Konkurs "Karmię Piersią" (ZAKOŃCZONY)

Karmienie piersią to dla mnie NIEMOŻLIWA sprawa :-) Ponieważ jestem mężczyzną... 

Zadanie tak wielkiej rangi, pozostawiam żonie :-)

Karmienie piersią to dla mnie cud natury który mogą szczycić się kobiety, ale również trudy które muszą znosić. 

Jestem DUMNY z mojej żony, że podjeła się tego zadania i karmi piersią już rok. I choć pewnie myśli, że nie wiem ile poświęca dla naszej córki, bo przecież jestem "mężczyzną" i co ja tam mogę wiedzieć... to ja swoje wiem bo ślepy nie jestem, że nie zawsze jest komfortowo i ile musi poświęcić w imię większego dobra. 

Dzięki wszystkim wyrzeczeniom i w wielu przypadkach braku czasu dla "siebie", córka nie tylko jest najedzona, ale również zdrowa. Kiedy dookoła szaleją wirusy, to moje dziecko omijają szerokim torem, a moje całe szczęście rośnie jak na drożdżach i powala uśmiechem od ucha do ucha. 

Karmienie piersią to jedno z moich największych marzeń zaraz po chęci szczęśliwego wydania na świat naszego bąbelka:) to jak nauka jazdy na rowerze, z pewnością nie obejdzie się bez upadków ale pragnę dla mojego maleństwa tylko wzlotow poczynając od dostarczenia mu pełnowartościowego pokarmu. To będzie niezapomniany czas który tylko jeszcze bardziej nas ze sobą zbliży 

Karmienie piersią jest dla mnie najwspanialszym momentem do stworzenia wyjątkowej więzi pomiędzy matką, a dzieckiem ❤️ I mimo komplikacji, które zdarzają się czasem po drodze, jest doskonałym czasem na stworzenie z dzieckiem bliskiej więzi, zapewnieniu mu poczucia bezpieczeństwa, ofiarowaniu ogromu miłości. A przy tym wszystkim jest najlepszym pokarmem jaki można dać swojemu dziecku, zapewnia mu wszystkie wartości odżywcze jakie są mu niezbędne do prawidłowego rozwoju. 

Karmienie piersią to dla mnie coś nowego, coś nieznanego. Jest dla mnie nowym wyzwaniem, jako że oczekuje swojego pierwszego dziecka. Instynkt macierzyński podpowiada mi, że jest to nieodłączny element bycia matką, która daje życie i która dba o potrzeby maluszka, w tym zaspokajanie jego potrzeb żywieniowych. Karmienie piersią to też sposób na budowanie szczególnej więzi z maluszkiem, której nikt inny nie doświadczy ani nie zrozumie. 

Karmienie piersią to dla mnie bardzo ważny etap w życiu zarówno dla matki jak i dziecka, dzięki karmieniu piersią dziecko jest bardziej odporne ale także czuje bliskość matki. Dziecko czuje się bezpiecznie a matka może mu przekazać wszystko co najlepsze, myślę że natura wie co robi dlatego macierzyństwo pomaga wielu kobietom spełniać się. 

Karmienie piersią to dla mnie zagadka, nieznana, a jednak wewnętrznie czuję że jest to coś cudownego co mogę podarować mojemu synkowi jest to i spełnienie moje jak również przyszłość mojego dziecka. To jeden z wyrazów mojej ogromnej miłości do mojego Filipa ❤️, dla mojego cudu .

Karmienie piersią jest dla mnie bardzo ważne bo w mleku matki jest bardzo dużo wartościowych składników, których brakuje w mleku modyfikowanym. Moja córka ma 16 dni, niestety po porodzie musiała mieć płukanie żołądka. Pomimo moich chęci i chęci położnych oraz doradców laktacyjnych dziecko nie chciało przystawiać się do piersi. Mała nie potrafi jeść z piersi i za dużo traciła na wadze. Wyjście było jedno albo karmić ja sztucznym mlekiem albo odciaganym moim mlekiem. Wybraliśmy ta drugą opcję. W szpitalu odciagalam mleko szpitalnym laktatorem ale w domu również był mi potrzebny laktator. Mąż pojechał do sklepu i kupił mi elektryczny laktator z Lovi prolactis. I to był strzał w 10. Moja mała zaczęła się najadać moim mlekiem. Niesety żeby nie stracić pokarmu muszę odciągać mleko co 3 h, nawet w nocy :(. Wiem że mleko matki jest najważniejsze dla tego małego szkraba więc mam zamiar to robić tak długo jak będzie to możliwe :)

Karmienie piersią to dla mnie przede wszystkim MIŁOŚĆ. Miłość, którą mogę dać mojemu maluszkowi i miłość, którą mogę brać od niego... i to z nawiązką... ? 

Więcej słów nie trzeba.