Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

zakup prezentu dla noworodka

Data utworzenia : 2013-10-08 13:34 | Ostatni komentarz 2016-10-24 21:30

nosia89

15832 Odsłony
212 Komentarze

Dziewczyny co można kupić kilkudniowemu dziecku które już ma wszystko ( ubranka, pampersy, środki do pielęgnacji) a matka na dodatek nie lubi niepotrzebnych rzeczy i jak coś kupuje to coś "lepszego" ----- Z pierwszą wizytą u noworodka (wątek utworzony: 2014-01-02) Drogie mamy co oprócz ubranek dostawałyście w prezencie dla swoich pociech, kiedy przychodzili do was goście z pierwszą wizytą? Może wymienimy się doświadczeniem?

2015-08-30 22:37

Ja o uczniaczku dziadkom wspominam a niedlugo pol roku Celi wiec mam nadzieje ze sie doczekamy ;)

2015-08-30 22:34

łoooo jakie prezenty SZOK:) ja dostawałam pampersy i karuzele jedna mam i kocyk a tak to jakies pieniazki. Ogolnie jesli ktos nie chce kupic na prezent pampersów to moze kupic ciuszki ale jakies wieksze na przyszłe miesiace a nie dla takiego noworodka bo przewaznie rodzice takie ciuszki maja:) ja sie ciesze jak cos dostane na 6-12 miesiecy bo za wiele takich ciuszków nie miałam:)

2015-08-30 21:52

Oh Ewa takiego uczniaczka takze bysmy chcieli.. jednak mam nadzieje, ze nikt nie bedzie powielać pomyslow innhch na prezent aby ponownie Cela nie miala kilka takich samych zabawek ;)

2015-08-30 21:06

No faktycznie super te prezenty podostawałyście. :) Ja miałam dobrze, bo zaczym ktoś nam coś kupił to pierw się podpytał, albo rozejrzał czego mi brakuje. W ten sposób niemal żaden podarunek się nie powtarzał. Dostaliśmy kilkanaście ubranek na wyrost, pieluszek, pościel, baldachim, pampersy, kosmetyki itp. Powtórzył się kocyk, ale jeden jest cieniutki na lato, a drugi gruby, polarowy, typowo na zimę. Powiem Wam dziewczyny, iż według mnie dobrym prezentem jest album na zdjęcia. Osobiście uwielbiam je robić szczególnie synkowi tym bardziej, że tak szybko rośnie. Oczywiście nie 5 takich samych ,,z góry", tylko rozmaite. A to z rodzicami, a to z dziadkami, z psem, z ,,pierwszą łyżeczką", w rozmaitych strojach, pozycjach. Takie, na których się często uśmiecha. Lubię sobie wejść n profesjonalne sesje zdjęciowe i ściągnąć jakiś pomysł. Później obrobić n komputerze, wywołać i pamiątka jak się patrzy. :) Mam nadzieję, iż po latach syn doceni mój wysiłek. Kupiłam dziś książkę ,, Moje pierwsze lata". Gorąco polecam. Są tam fajne sentencje, miejsca na fotografie, pierwsze USG, wpisy, drzewa genealogiczne, rysunki, ankiety, pytania. Wypełnia się imię dziecka, kto je wybierał, dlaczego takie, data, godzina narodzin, waga, wzrost malucha, gdzie się urodziło, pierwszy ząbek, pierwsza potrawa itp., itd. Jestem zwolenniczką tego typu rzeczy, ale jestem sentymentalną osobą. Mam zamiar kupić między innymi taką książeczkę szwagierce, która ma w drodze dziecko, ale czy się z tego ucieszy to nie wiem...

2015-08-30 17:13

No Aga powiem Ci że nawet nie liczyłam na tak wielkie prezenty, byłam w szoku :)

2015-08-30 09:03

Ewa to fajnie prezenty duet posypaly :-) u mnie powiem szczerze przeważały pampersy, ubranka i kasa :-)

2015-08-28 22:27

To myśmy podostawali pampersów, ubranek mase... Połowy nawet nie ubrał.. i pełno zabawek m in stoliczek uczniaczek, skoczek, chodzik balkonik (czyli ten do pchania) pościel i dwa kocyki :)

2015-08-28 21:30

U nas tylko jedna rzecz się powtórzyła - książeczka do kąpieli. Ja mam rodziców daleko a będąc na macierzyńskim co jakiś czas do nich jeździmy. Samochód mamy wtedy zapakowany po dach - bo wózek, bo walizka, bo krzesełko do karmienia itd, nawet zabawek trzeba kilka wziąć. Dlatego miałam plan - co mi się powtarza co mogę, to tam wywożę. Bo wiadomo, że z małym dzieckiem pakowanie to zawsze coś się zapomni, a tak to by tam było i problem z głowy. A tu jak na złość nic nie chciało się powtórzyć , Wywiozłam jedynie 2 butelki do karmienia, tę książeczkę, ze 3 śliniaki i kosmetyki - niepełne butelki by też ni wozić ich co chwila.