Wymarzony prezent dla mamy

Ja się czasem lubię ładnie ubrać jak jestem w domu. To sprawia , że się też lepiej czuje i uważam, że każda powinna czasem się wystroić tylko dla siebie by czuć się piękniej :) i co z tego, że latamy między kupką ,a karmieniem czy zmianą pieluszki lub garami . 

Aniska to tak jak ja, mam tylko w uszach kolczyki i na palcu pierscionek i obrączkę. 

Maziulek ja też się nie stroje właśnie jak w domu siedzę;p

ja to tylko łańcuszek już noszę ,ale dostałam od teściowej jak się syn urodził takie dwie stópki z grawerami imion dzieci :) kolczyki okazjonalnie :)

do pracy zawsze miałam biżuterię, a po domu to się nie stroję czy na spacer z dziećmi 

Idziemka w sumie to ja też nie kiedys jak byłam panną zawsze miałam jakis łańcuszek albo od męża albo od babci ale jak się urodziła córka to już  w ogóle przestałam nosić jedynie kolczyki mam zawsze na uszach ulubione ;)

Ja ogólnie nie noszę takich rzeczy, jeszcze jak chodziłam do pracy to zakladałam zegarek, teraz nawet go nie noszę;D

A to widzisz czyli są różne rodzaje u mnie znajome miały widocznie te grube i dla nie sam ten lancuszek bez zawieszek tył już duzy ;)

Nie do końca. Te pandorki są takie duże i ciężkie jak widziałam u koleżanek. Kiedyś widziałam u znajomej taką bardzo delikatną bransoletkę typu łańcuszek i malutkie, płaskie zawieszki. Pięknie to wyglądało. 

teraz te Pandorki to są na czasie chociaż mi średnio ta bizuteria sie podoba;) 

ja wole bardziej skromną i delikatną bizuterie;)