Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (861 Wątki)

Tula - nosidło ergonomiczne.

Data utworzenia : 2020-04-23 22:42 | Ostatni komentarz 2020-05-14 13:31

kobietakuchnia

2544 Odsłony
71 Komentarze

Hej dziewczyny. Mam w planie kupić nosidło, trochę czytałam o Tuli, czy którąś z Was ma/używa? Czy jest warte swojej ceny? Czym się kierowałyscie w wyborze modelu? Czy kupilybyscie jeszcze raz? Co sądzicie o kupnie z drugiej ręki? A jeśli nie Tula, to jakie? 

2020-04-27 22:18

Wszystkie nosidla są od momentu aż dziecko usiądzie takie jest ich prawidłowe zastosowanie. Niestetu są chwyty marketingowe które teoretycznie zapewniają nas że nosidło jest dla dzieci młodszych ale w praktyce nie powinno tak być, wiele się na czytałam, dużo też wykładów słuchałam na temat nosidla no też chciałam pominąć chuste i motanie ale się nie da, mi na dobre wyszło bo zakochałam się w chuscie motanie jest bardzo proste tylko trzeba próbować. Gorzej jak dziecko nie chce współpracować to ani chusta ani nosidło nam nie pomoże. 

2020-04-27 22:06

Aga nawet z wkładką dla.niemowlat? 

2020-04-27 19:11

Ogolnie to trochę czytalam i nawet tula nie nadaje sie od pierwszych dni zycia, ale chusta juz tak. Sama juz nie wiem co mam robic, boje sie o to, ze nie bede umiala jej wiazac. 

2020-04-27 13:05

Czytałam dziś opinie, że Tula ma najlepsze nosidełka. Żeby unikać z Babybjorn bo one podobno nie trzymają główki i śmieją sie w internecie, że to bardziej "wisiadła" niż nosidła.

 

2020-04-26 23:05

U nas córka była na chuscie później mei tai ale nie wypaliło jie pokochałam wróciłam do chusty j nosiłyśmy się 18miesircy z przerwami głównie na wyjścia szybkie z psem i częściej jak była mała bo jak zaczęła koło roku chodzić to tylko w momentach gdy ja na długim spacerze nogi bolały to wtedy chusta w ruch. 

Syn dopóki nie usiadl był na chuscie syn w chuste córka w wózek i tak wyglądały spacery. Później syn usiadl  kupiłam tule z 2 ręki i ta sama śpiewka córka w wózek syn w nosidło i na spacer. W górach nam nosidło uratowało wyprawę. Ogólnie bardzo polecam. Z synem nie nosiłam często ale zawsze awaryjnie mam przy sobie, zawsze może być ten moment że córka mi powie mamo nogi mnei bolą wtedy mam nosidło syn do nosidla a córka do wózka. Myślałam też o dostawce do wózka ale mam greentoma i okropnie nie wygodnie byłoby z dostawka chodzić. 

2020-04-26 22:31

Ja bralam corke na spacery w nosidle i bylo nam wygidnie. Corka igladala to co ja otacza. W domu jej nie nisilam. Ale na spacery jak najbardziej. Moim zdaniem sie przydaje miec nosidlo czy wlasnie na wyjazdy. 

2020-04-26 21:51

Aga była nowa. Służyła przeważnie na wyjazdach zwłaszcza jak pojechaliśmy w góry. W domu nie musiałam używać bo sama sobą się znajdowała nie lubiła rączek. Spacery w wózku.

2020-04-26 08:08

PatrycjaP, super! Dziękuję Ci za tą ściągę. 

Aneczka, tula była nowa, czy z drugiej ręki? Ile córeczka miała jak zaczęłaś i ile Wam służyła? 

Patrycja, a jak u Was? Jak długo się nosiliscie ?