Zakupy (860 Wątki)
Dziewczyny czy takim maluszkom zakładacie szalik czy komin? jak było jeszcze w miarę ciepło zakładałam chusteczkę pod szyję, ale wydaje mi się że ona jest zbyt cienka przy mrozach czy silniejszym wietrze. Syn znowu załapał katar (to już chyba trzeci) i nie wiem czy gdzieś się zaraził czy może gdzieś go zawiało.
Przy okazji zapytam czy półroczniaki ubieracie w kombinezon czy w kurteczkę? (temp w granicach 0 stopni).
2020-01-03 07:09
Ja zakładałam starszemu synkowi jak był młodszy kombinezon i szaliczek dopiero od 1,5 roku nosi komin bo wcześniej twierdził że się dusi nawet jak miał luźno założony. Teraz z drugim synkiem też wybieram kombinezon na spacer jeżeli mielibyśmy w międzyczasie trafić na zakupy to zakładam taki cieńszy, a na dlugi spacer po podwórku grubszy. Dla mnie kombinezony łatwiej się ubiera maluchom niż kurteczki, ale też pod kombinezon synek przy obecnej pogodzie ma jedynie jakieś cieńsze ubranko:)
2020-01-02 22:16
Megg, śmiało kup szalik na pewno lepiej się sprawdzi niż komin ;)
2020-01-02 21:41
Tak myślałam że zdania co do szalika i komina będą podzielone. Bardziej skłaniam się ku szalikowi, bo jednak szyja dziecka w tym wieku jest jeszcze króciutka i chyba za bardzo topiłyby się w tym kominie.
2020-01-02 21:27
Ja zakladam kombinezon bo się nie podciąga jak kurtka kiedy dziecko nie chodzi jeszcze. A zakładam komin
2020-01-02 20:37
Co prawda moja córeczka ma 5 miesięcy ale co do ubierania w temperaturze około 0 to zakładam kombinezon ale pod spodem ma tylko body, leginsy i skarpetki. Na szyję mamy szalik. Ale u nas ubieranie kombinezony, szalika i czapki to droga przez mękę :/
2020-01-02 19:38
Moja ma już rok ale tak czy siak zawsze dobierałabym ubranie do panujących zjawisk atmosferycznych oraz czy długo wychodze. Najlepszy jest kombinezon, ale jak jadę do galerii to zdecydowanie lepsza jest kurtka bo mogę swobodnie ściągnąć. Mamy szaliki i kominy ale częściej zakładam szalik, ale w kominie chodzi kiedy absolutnie nie chce by chociaż na chwilę go ściągła.
2020-01-02 17:22
Dla pół rocznego dziecka kombinezon jak najbardziej moim zdaniem będzie wygodniejszy niż kurteczka. Mój synek dopóki nie chodził to miał kombinezon a na drugą zimę miał już kurtkę i kombinezon. Na zabawy na śniegu kombinezon jest idealny nic nie wychodzi, śnieg nie wpada pod kurte zaś na spacer albo jak gdzieś jechaliśmy to zakładałam kurteczke. Wydaje mi się ze takie malutkie dziecko lepiej jest owinąć szaliczkiem. Teraz mojej 3 miesięcznej córeczce kiedy idziemy na spacer a jest 0 temp to zakładam już zimową czapkę i cieplejszy szalik.
2020-01-02 15:50
Ja nie trafilam na fajny komin zazwyczaj zakładam dziecku ślimaczki apaszka Ala szalik .ostatnio kupiłam szalik taki śmieszny różowy Ale jeszcze nie założyłam. A jeśli chodzi o kombinezon to już moja gwiazda chodzi i mamy tylko karteczkę Ale jak wychodziła że szpitala i była maleńka zakładam kombinezony
