Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Sterylizator butelek - potrzebny czy nie??

Data utworzenia : 2013-03-15 11:52 | Ostatni komentarz 2017-01-20 13:58

burek1234

32569 Odsłony
238 Komentarze

Czy macie takie urządzenia? Są przydatne czy nie? Jakie polecacie?

2013-08-05 22:53

My posiadamy sterylizator Philips avent od pierwszego dnia zycia dziecka. Jest bardzo pojemny, miesci butelki, smoczki, lyzeczki, pipety do lekow, laktator, itp. Nie wyobrazam sobie zycia bez tego urzadzenia. Tym bardziej, ze mam kuchenke elekttyczna, ktora nagrzewa plyte ok 15-20 minut. A tu caly proces trwa krocej niz 5 minut, zawartosc urzadzenia zachowuje sterylnosc przez 24 godziny!

2013-08-02 22:51

A ja mam garnek do gotowania na parze i sama sobie robię sterylizator. Potrzeba: kuchenki gazowej lub elektrycznej, garnka do gotowania na parze, woda i zapałki lub prąd. Wkładam to, co chcę wysterylizować, gotuję 5 minut, wyłączam i gotowe. To moja specjalność:) Tylko nie wyciąga się od razu, musi trochę poleżeć w tej parze

2013-07-15 13:59

Dostaliśmy sterylizator w prezencie - taki do mikrofali. Niestety osoba obdarowująca zapomniała, że niestety jeszcze nie dorobiliśmy się mikrofalówki; ) Zapewne jest to swego rodzaju ułatwienie troszkę życia, bo według instrukcji należy włożyć rozłożone butelki do środka (laktator również), wlać odpowiednią ilość wody i wsadzić do mikrofali na odpowiednią moc i czas - to tyle, lecz należy pamiętać, że butelki czy laktator i tak, i tak trzeba umyć!

2013-04-29 21:19

nie podsiadaliśmy sterylizatora, chociaż zastanawiałam się nad zakupem. Poczatkowo karmiłam piersią, więc nie potrzebowałam aż tak częstego wyparzania butelek w zasadzie wyparzałam tylko smoczki uspokajające;) Potem gdy przeszliśmy na butelki moze było to troszeczkę uciazliwe, ale można się do wszystkiego przyzwyczaić ;) Gdyby nie zapas butelek z konkurencji które dostałam od lekarza, zaopatrzyłabym się w butelki samosterylizujące myślę, ze to było by lepsze rozwiązanie;)

2013-04-29 18:28

Sterylizator - świetna sprawa szczególnie dla mamusiek , które karmią butlą. I według mnie nie jest to zbędna rzecz. Jeśli się karmi maluszka co 4 godzinki i karmień jest w nocy kilka to nie ma się czasu na przelewanie wrzątkiem i dokładne mycie butelek. Ja miałam 6 butelek i każdego popołudnia wszystkie były myte i sterylizowane , a potem gotowe do użytku. Do sterylizacji dawałam również smoczki, łyżeczki poźniej kubki niekapki itp...przestałam używac niedawno jak córka pije mleczko tylko 2 razy na dobę. Miałam sterylizator elektryczny tommee tippee - świetny polecam za to podgrzewacz to u nas rzecz używana sporadycznie - na wyjazdach i u moich rodziców do podgrzewania słoiczków.

2013-04-07 19:41

jak dla mnie zbędny gadżet. podgrzewacz do butelek ułatwia życie jak o 3 w nocy trzeba zrobić mleczko a ledwo się żyje, ale na umycie butelki i wyparzenie w wrzątku chyba każdy ma czas :) mozna mieć 2 czy 3 butelki jeśli nie ma się na to zawsze czasu , ale sterylizator to wg mnie wydatek dla tych co maja za duzo pieniedzy :) bez urazy dla nikogo :)

2013-03-18 12:34

Nie mam-jednak nie pogniewałabym się gdyby ktoś mi go sprezentował. Chciałabym go miec ze wzgledu na smoczki uspokajajace-ciagle corce spadają na podogę i taki sterylizator bardzo by mi się przydał(tak pokażdym upadku musze je wygotowywac...). Myślę że taki sterylizator to fajny gadżet dla mam "butlowych" i "smoczkowych". Z pewnością przydałby się też do sterylizowania gryzaczków podczas ząbkowania.

2013-03-17 08:55

Tak,za to można kupic dziecku cos bardziej przydatnego.W zamian. Ja wygotowuję butelki.