Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (860 Wątki)

Rowerek trójkołowy

Data utworzenia : 2019-05-18 08:29 | Ostatni komentarz 2020-03-01 13:21

wasz.ka

1339 Odsłony
38 Komentarze

Zamierzam kupić córci rowerek trójkołowy, taki który rośnie wraz z dzieckiem, najpierw służy jako spacerówka a z czasem może być samodzielnym rowerkiem do jazdy na 3 kołach. Może polecacie jakiś konkretny model? Bo jest tego tyle, że ciężko się zdecydować, niektóre mają też obracane siedziska, dzięki czemu dziecko może jechać zarówno przodem jak i tyłem, tylko czy z tego się w ogóle korzysta?

Konto usunięte

2019-05-18 22:06

Obejrzyj ofertę kinderkrafta, według mnie mają modele godne polecenia. Jedno dziecko lubi jeździć w takim rowerku, inne nie. Jedyny sposób to kupić i się o tym przekonać :) możecie pooglądać w sklepie, może starszak powie czy będzie jeździł czy nie choć to akurat i tak jest ryzykowne pytając o zdanie szkraba :)

2019-05-18 18:39

Emmkao te boczki na bokach na nóżki to dobra sprawa, dziecko nie zniechęcić się do siedzenia w nim nawet jak nie będzie dało rady pedałować

2019-05-18 13:37

Super są te rowerki . Podoba mi się to że mogą służyć zamiast spacerówki no i najważniejsze nie są na chwilę tylko na długi czas .I zgadzam się z emkao , polecam te z daszkiem ;)

2019-05-18 11:55

Ogólnie rowerek jak najbardziej polecam. modeli jest bardzo dużo. Fajnie, jeśli oprócz pedałów rowerek ma też taki składany podnóżek. Często są też dostępne daszki do rowerków, co przydaje się w słoneczne dni. I oczywiście drążek do pchania przez rodzica, najlepiej z funkcją kierownicy, żeby można było nim sterować i zakręcać, gdy dziecko nie chce samo jechać i pedałować. Wówczas nogi trzyma sobie na podnóżku i już.

2019-05-18 09:17

Myślę że nie głupi pomysł z tym roweryku najlepiej żeby był lekki. Co do modelu ciężko mi powiedzieć bo ten etap jeszcze przede mną ale moja siostrzenica lubiła jeździć na takim roweryku

2019-05-18 09:11

Kupić taki rowerek to nie problem tylko czy maluch będzie chciał w nim jeździć.Synek mojej siostry na początku w ogóle nie akceptował takiego "sprzętu"z czasem się przekonał ale tak naprawdę nigdy sam nie pedałował bo zwyczajnie mu się nie chciało, nie miał sił.Wyrosl z niego.Korzystali z niego przez jakiś czas ale tylko wtedy mały siadał kiedy miał go kto popchnąć.