Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (885 Wątki)

Parownica do ubrań

Data utworzenia : 2024-07-14 21:53 | Ostatni komentarz 2024-07-27 11:40

Mamina

245 Odsłony
26 Komentarze

Nie lubię się z żelazkiem. Denerwuje mnie rozstawianie tej deski, mam dwa koty więc gorące żelazko to wielkie niebezpiecznestwo też.  Wpadłam na pomysł że może kupię parownice do ubrań. Taka mała, nie ten generator pary.

Tylko jest tego tyle że nie wiem na co się zdecydować. Ceny też od 100zl do 600....  macie ? Polecacie jakąś? 

Wiadomo że spodnie w kant wyprasuje normalnie ale zwykły t shirt męża wolałabym parownica na szybko.

2024-07-15 16:00

O super, czyli nie trzeba wydawać majątku żeby mieć dobry sprzęt!

2024-07-15 14:49

Ja kupiłam jedną z tańszych opcji: MPM MZP-01, kosztowała około 100zł, jestem z niej bardzo zadowolona. Mam ją już 5 lat, generalnie nie wiem jak wcześniej mogłam funkcjonować bez takiej parownicy. Żelazko używam od wielkiego święta. 

Zalety:

-zawsze pod ręką, długi kabel

-duży pojemniczek na wodę, starcza na kilka prasowań (trzeba pamiętać aby używać wody destylowanej lub demineralizowanej)

-można prasować wszystko, nawet to czego nie da się żelazkiem - swetry, śliskie sukienki (załatwiłam tak jedną żelazkiem, przykleiła się), lniane spodenki, daje nawet radę z zagnieceniami na jeansach.

-jak prasowałam żelazkiem czarne rzeczy to czasami zostawał taki dziwny, jasny ślad, który schodził w praniu. Przy parownicy tego nie ma.

 

Wady: o ile można nazwać to wadami, ale producent zaleca prasowanie tylko trzymając parownicę pionowo oraz wylewanie wody po każdym prasowaniu, tak żeby nie zostawałą woda w pojemniczku. Ja do tych zaleceń się nie stosuję, ale wiadomo, na własną odpowiedzialność:) a i tak działą już 5 lat bez zarzutów;).

2024-07-15 14:10

Ja kupiłam jakąś tanioszke i niezbyt dobrze chodzi ale kusi mnie kupić coś droższego podobno te z philipsa się świetnie nadawaja i są super w użytkowaniu musialabys poszukać opiń na necie

2024-07-15 09:26 | Post edytowany:2024-07-15 09:31

Mam parownice philips steam & go. Nadaje się do małych zagnieceń albo odzieży z cienkiej tkaniny. Bawełny się tym nie wyprasuje a jedynie odświeży i zdezynfekuje. Czasem paruje koszulkę bawełnianą na wieszaku i jedna rękę trzymam wewnątrz koszulki ( jest do tego specjalna rękawica) a druga ręką używam parownicy to wtedy jako tako jest wyprasowane ale ile razy się poparzyła przez to.... rękawica powinna być do łokcia. 

Wody w zbiorniczku szybko ubywa... może teraz są jakieś lepsze modele. Pewnie kiedyś się za czymś lepszym rozejrze bo i tak to jest przydatne. 

 

 Jeżeli chce mieć już wyprasowane rzeczy z bawełny to używam suszarki (takiej jak pralka) gdy nie uzupełnię bębna po brzegi to ubrania są jak spod żelazka. 

Ostatni wynalazek to chyba szafy parowe :D zastanawiam się czy to działa w ogóle ale kusi bo niecierpie używać żelazka. 

2024-07-15 09:00

Przycupne bo unie co prawka deska rozstawiona na stałe ale z żelazkiem też się nie lubimy wolę fugi szczoteczką do zębów czyścić niż prasować 

2024-07-15 08:03

Ja mam kupiłam jiedys taka za 80 zł w jysk i jestem zadowolona , póki co nie mam standardowego zelazka 🤣

2024-07-15 02:35

Znajomi mają i polecają. Prasują tak firany powieszone i jak dla mnie to duży plus za to 

2024-07-15 00:29

Te małe parownice to raczej na niewielkie zagniecenia. Koszuli w kancik na pewno się tym nie uprasuje, ale jakaś koszulkę można doprowadzić do takiego w miarę stanu. I też jest to spoko opcja na wyjazdy. Sama się zastanawiam nad zakupem i miałam nawet jakiś konkretny model na oku, ale już nie pamiętam jaki