Pachnące krzewy do ogrodu

Wisteria.. och przecudny krzew.

Bez jest bardzo ekspansywny, my w tym roku tniemy przy samej ziemi ;) 

Ja dostałam 2 lata temu sadzonkę jakarandy momozolistnej to jakieś kwitnące drzewo w naszym klimacie podobno też kwitnie mam ją w domu ma już ponad metr wysokości i muszę ją w tym roku wsadzić gdzieś w ogrodzie. Pan przywiózł z Madery sadzoneczki i jedną mi dał 

Jak tak piszecie o tych kwiatach to już czuję wiosnę i zapach tych wszystkich pieknych kwiatów ;)

Z takich, które czuć z dużej odległości to Wiosną: hiacynty, bardzo intensywny zapach, latem: kozłek lekarski, (korzeń śmierdzi ale kwiat na piękny, słodki i bardzo intensywny zapach), wiciokrzew budleja Dawida... a wieczorem maciejka :)

Od siebie polecam ich:

https://www.podkarpackiesady.pl/23-porzeczki

Na miejscu powinni doradzić jakie krzewy owocowe i kwitnące zostawią łądne zapachy :) I co wybrać do ogrodu.

Anis zgadzam się ale do tego trzeba mieć wiedzę albo wynająć kogoś kto się na tym zna :) a bzy są piękne ale niestety drzewo puszcza korzenie jak chwast bardzo ciężko jesy trzymać to drzewo w ryzach. 

Piwonie są bardzo trudne i mogę się sama pochwalić że moja w tym roku puściła piękne kwiaty :D

Mahonie musiałam sobie wygooglowac bo nie wiedziałam co to ...

Z kwiatów osobiście mam dużo lawendy moja ulubiona :D tulipanów bo cebulki można wykopać a można zostawić. Lubię i mam też mieczyki ale z tym to więcej zabawy bo jednak cebulki nie są mrozoodporne. 

Bardzo mi się marzy mieć  wisterie ale duże sadzonki są drogie i rośnie latami ale spróbować jednak może warto...

Drzewa i krzewy całorocznie pachnące.. ciekawy temat, potrzeba dobrego ogrodnika, aby coś polecił;) 

Ja za to uwielbiam ten moment rodzenia się co chwila czegoś nowego. Jak zakwita mi forsycja, już czuć wiosnę , dlatego też leciutko zieleniejące się łodyżki zabieram do domu do wazonu by tam cieszyły swoją kwitnącą żółcią. Jednak ten czas wzrastania jedno po drugim daje mi poczucie piękna i bliskości z naturą;)

A ja wam powiem że fajnie wypełnić ogród krzewami kwiatami które zaczynają kwiatnac po kolei;)

Bo niestety magnolie czy bzy piękne w kolor kwiaty przyciągające uwagę wiosna kwitną jednak krótko podobnie jaśmin a potem to już taka wolna przestrzeń i zwykle drzewo;( 

Bzy można przycinać i tworzyć fajne mini drzewka o czym sama się przekonałam;) 

Czasami warto zwykła gałązke odnogę wykopać z pod brzekwa które kwitnie i wypuszcza odnogi one szybko się przyjmują i szybko rosną;) moja 3 letnia gałązka jest już okazałym krzewem;) wielkości krzaka porzeczki;) 

Justys z Piwoniami jest z tego co wiem niezła zabawa z samym sadzeniem;) za płytko posadzisz to nie zakwitnie ;) podobnie za głęboko;) ja w ubiegłym roku doczekałam się kwiatów ale też miałam przycięte krzaki rzucone na nią na zimę może to też coś pomogło, zobaczymy jak w tym roku będzie bo na jesieni je musiałam przesadzić w inne miejsce ;)

Lawenda mi kojarzy się z jesienią w sumie to jej jeszcze nie mam u siebie;)

Potwierdzam poprzedniczkę u dołu. Z drzew jeszcze dodam jaśmin. Przepięknie pachnie, kiedy kończy się zapach bzu jaśmin obłędnie wypełnia przestrzeń wokół domu. Z krzewów może jeszcze mahonia. Nie dla każdego co prawda jak się przekonałam, ale mi bardzo odpowiada jej zapach. 

I oczywiście moja królowa zapachu LAWENDA ;)