Zakupy (885 Wątki)
79853 Odsłony
683 Komentarze
Jaki wybrać i kupić materacyk do łóżeczka? Co powinien zawierać? Czego unikać przy wyborze materacyka? ----- witajcie Szanowni zastanawia mnie jaki materac jest najlepszy do spania dla Maluszka? obecnie Maluszek śpi na twardym materacu...proszę o podpowiedź i rozwinięcie wątku-jaki Materac wybrać dla niemowlaków?
2021-06-18 17:04
My mamy piankowy z ikejki, dobre ma opinie sami śpimy na ikejowym więc uznałam że nie ma co przesadzac
2021-06-18 11:53
Jakie macie materace?
Cora miała koko z gryka ale strasznie twardy czytalam komentarze zakupionych materacy piankowych i sporo rodzicow sobie je chwali, jak to wygląda u was
2021-02-25 13:48
Materac najlepiej taki obracany kokos gryka pianka w środku , można odwracać w zależności od preferencji malucha
2021-01-27 11:03
Ja polecam kontakt z Materace Koło, miła Pani na słuchawce super nam z mężem doradziła :) http://materacekolo.sklep.pl/
2020-05-07 21:30
Ja dla drugiego dziecka napewno nowy kupię materac bo bardzo duzo czasu na nim spędza córeczka
2020-05-07 18:45
Wiem, że powinnam kupić nowy materac do następnego ale nie kupię. Mamy po starszym synu. Spał na nim półtora roku teoretycznie ale więcej że mną w łóżku niż w łóżeczku. Nigdy nie zasikal więc zostawiam ten co jest.
2020-05-07 13:23
Wybor materaca chyba przysporzyl nam najwiecej wyprawkowych pytań (mniejszy problem mialam nawet z wozkiem). Wraz z mezem cierpimy na bole kregoslupa - wiadomo jak kiedyś bylo, spalo sie na kanapach rozkladanych, ktore w dzien sluzyly za siedzisko - ani to wygodne, ani bezpieczne dla kregoslupa i skonczylo się, ze w wieku 30 lat mamy oboje problemy. Bardzo duzo czytalam na temat materacy, zanim się na cos zdecydowalismy. Kosztowal nas 250 zl materac do lozeczka z firmy Havea lateksowo piankowy. Jestem bardzo zadowolona z zakupu i mam nadzieję, ze syn nie bedzie mial problemow takich jak my. Kupilismy tez materac kolejny (do lozka rosnacego z dzieckiem) sprzęzynowy z Ikei.
2020-05-06 22:19
u nas przy pierwszym dziecku szło mnóstwo gazików i soli fizjologicznej. Przy drugim już tak nie ma :) po pierwsze, córce ropiały oczka i częściej je przemywałam (najlepsze jest zakrapianie własnym mlekiem); po drugie robiliśmy wszystko tak, jak mówili na szkole rodzenia. Przy drugim dziecku nie ma na to zupełnie czasu i okazuje się, że ciepła woda i waciki dają świetnie radę a gaziki i sól fizjologiczna stoją na półce ;)
