Mata piankowa

Myślałam o takiej czarno białej ewentualnie w stonowanych kolorach, żeby też nie bodzcowac tego malca tak ze wszystkich stron. Widziałam na allegro takie z 4 puzzli. 

Myślę, że nie ma co przepłacać. Nie wiem co takiego jest w tej macie. Ja mam taką z literkami ze smyka. Już z pół roku użytkujemy i to intensywnie i nic się nie wgniotło, nie porwało. Bardzo fajna jakość, a cena kilkukrotnie mniejsza. Wolałabym drugą kupić niż płacić 350 za matę. Mi ona wystarcza i do dziś nie mam dywanu, bo jednak przy dziecku lepiej się sprawdza. Bardziej miekka, lepiej czyścić i zabawkami lepiej się jeździ po niej niż po dywanie. W kąciku zabaw o wiele lepiej się sprawdza przy małym dziecku.

Tylko radzę uważać na maty z kilku emenentów. Takie co są jak puzzle, potem ciężko to złożyć samemu. Najlepsze takie z jednym elementem wyjmowanym. Bo tamte z obrazkami to ładnie wyglądają, ale niepraktyczne.

Ja mam zwykłe duze puzzle ze smyka i napewno tyle za matę bym nie zapłaciła . Teraz na prezent kupiłam zupełnie inna która widziałam u znajomych taks składana i była super 

Ja mam zwykłe duze puzzle ze smyka i napewno tyle za matę bym nie zapłaciła . Teraz na prezent kupiłam zupełnie inna która widziałam u znajomych taks składana i była super 

My mamy najzwyklejszą z allegro i sprawdza się super. Według mnie nie warto inwestować w super drogie maty.

Moja siostra taką ma dla swojej córki i u niej sie sprawdza. Mi tez soe to podoba i na oewno kupie dla swojej jak przyjdzie odpowiedbi czas 

Właśnie dotychczas użytkowaliśmy koc lub kapę rozłożona na dywanie, ale Maluch zwija rączkami kocyk i się w nim kotłuje. Dodatkowo jak leży na brzuszku to często ulewa lub slini się i utrzymanie porządku graniczy z cudem. Mata byłaby dla nas wybawieniem. 

Cena faktycznie powala. Ja co prawda nie używałam żadnej matu, u mnie maluchy po prostu użytkowały dywan. Ale jesli już miałabym się zdecydować to raczej wybrałabym tą tańszą.. Na pewno taka mata to lepsza opcja niż miękki materac ;)