Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Łyżeczka do nauki

Data utworzenia : 2020-03-30 15:54 | Ostatni komentarz 2020-05-01 21:56

MamaMałejMajki

2431 Odsłony
126 Komentarze

Co sądzicie o takich łyżeczkach? Fajne czy zbędne?

2020-04-16 19:03

U mnie to samo. A najbardziej mnie wkurza pytanie co jest na obiad. Jakbyś wymyślił, to byś wiedział. Często jest tak, że wyciągnę jakieś mięso to do końca nie wiem co z tego będzie. 

Konto usunięte

2020-04-16 14:39

U mnie obojętnie jest na obiad prawie cały czas :D

2020-04-15 22:43

Aneczka ja mu mówię ,że teraz to może sobie iść do baru po devolaja bo czas minął hahah

2020-04-15 22:36

Wioleczka to trzeba było powiedzieć że pytałaś się co chce więc już wyboru nie ma.

2020-04-14 23:42

U mnie czasem jest tak,że pytam co by zjadł bo robię obiad ,to słyszę,że wszystko jedno a jak mówię ,że dziś na obiad kotlety z piersi to mi mówi ale bym zjadl devolaja ....i jak tu się nie wkurzyć ;)

2020-04-13 21:48

Mój jak ma podanenpod nos to też nie narzeka. Jak mam pomysł to robi i tyle nie pytam.sie czy będzie takie coś jadł.

Konto usunięte

2020-04-13 14:35

Ja też zawsze konsultuje zakupy z mężem :) ale i tak kończy się na tym, że mówi jak chcesz :) 

2020-04-13 09:17

Mój mówi też że zawsze mu obojętnie co zje. Ważne żeby podać pod nos ;)