Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Leżaczek - Bujaczek

Data utworzenia : 2013-02-25 12:33 | Ostatni komentarz 2021-02-25 13:27

Iwona

42743 Odsłony
493 Komentarze

Co sądzicie na temat leżaczków, bujaczków dla maluszków? Czy są przydatne? Jakiej firmy? Do ilu kg?

2016-11-08 11:20

Dziewczyny dostałam z prezencie bujaczek z firmy tiny love, dziecko leży całkowicie na płasko tak jak we wózku i delikatnie sie buja, ma tez dołączona karuzele z Melodyjki i światełkami. Powiem wam szczerze REWELACJA. Mały taka ma radochę jak go tam wkładam Ze szok, w głos sie śmieje mimo tego ze ma dopiero 2 mies. Najbardziej atrakcyjne sa światełka, patrzy z takim zaciekawieniem. Powiem wam ze jak go wloze do tego bujaka to przez godzinę sie przygląda a potem sam zasypia.. jestem mega zadowolona

2016-11-08 10:08

Dla mnie leżaczek to coś. Co wykorzystuję kuchni. Gdy mała nie śpi, a ona z tych mniej śpiących a potrzebuję zrobić coś w kuchni to kładę do leżaczka i pracuję. Ale staram się jak najkrócej jednak ją w tym trzymać. Przy synku też tak robiłam. No i mam dwa leżaczki. Jeden z drutów, drugi ma konstrukcję plastikową. Na początek ten pierwszy lepszy. Co do chodzika, to mam koleżankę, która takiego przy synku używała, swoje zdanie wyraziłam. A ona robiła co ona uważała.

2016-11-07 13:40

ja mam leżaczek fisher price który mój syn dostał od swojej chrzesnej. zwykły prosty z pałąkiem na zabawki , był dla nas bardzo przydatny bo dziecko sobie spokojnie leżało i bawiło zabawkami a ja mogłam spokojnie cokolwiek zrobić. poza tym w pierwszym etapie karmienia niezastąpiony był bo spokojnie mozna było w pozycji połsiedzącej dziecko nakarmić.

2016-11-05 18:26

My kupilismy Kinderkraft do 10kg ze wzgledu na dosc niska cene. Slyszelismy, ze nie kazde dziecko lubi się bujać, wiec nie bylo co onwestowac w drogie bujaczki. Jesli nasz maluch polubi bujanie, wtedy zastanowimy sie nad zmiana na lepszy model :) Moja znajoma kupiła bujaczek za ponad 700zł i jej cora wrecz go nie znosi :D a 2 kolezanki 2 corki zasypialy w nim jak aniolki :) takze wyszlam z zalozenia ze na poczatek cos tanszego, do sprawdzenia, a pozniej ewentualne szalenstwa. Chociaz i tak mysle, ze fajnie jest kupic cos uzywanego, bo czesto sa w bardzo dobrym stanie, taniej no i tylko na kilka miesiecy :)

2016-11-04 13:17

Więc podsumowując każdy rodzic sam powinien decydować czy używać jakiegoś sprzętu przy własnym dziecku czy też nie...faktycznie kiedyś nie przeprowadzano badań czy coś ma zły wpływ na dziecko i "jakoś"to było...ale skoro teraz mozemy świadomie zdecydować o zdrowiu naszego dziecka to warto z tego korzystać :)

2016-11-04 12:38

Sylwia niestety rzeczywistość jest taka, że dziecko w chodziku i mama ma z głowy bo chwilowo nic sobie nie zrobi w sensie krzywdy, nie uderzy się itd ale nikt nie patrzy na konsekwencje, które będą widoczne za kilka dobrych lat. Bo dziecko problemy z kręgosłupem odczuje niestety na pewno trochę później.

2016-11-03 18:41

Kasia.S dobrze to ujęłas, kiedyś ludzie nie wiedzieli o tym, zresztą kilkanaście la temu to była nowość a co nowe to drogie więc wiadomo że zysku też by nie było, teraz jest internet prawie w każdym domu. Ludzie już nie są tacy żeby kupić kota w worku. Jednak dla innych wygodniej jest wsadzić dziecko do chodzika i problem z głowy chodzi to chodzi. Niestety tych produktów nie wycofują, bo jest na to popyt...

2016-11-03 12:50

Ja jak to się mówi przeżyłam bez tego leżaczka bujaczka, bałam się że syn się przyzwyczai do tego bujania i będzie tylko problem, tak samo kołyska. Wolałam kłaść się obok dziecka, nie usypiac go na rękach, miał mnie blisko, a jednocześnie nie było uczenia zasypiania na ręku. Na początku dziecko jest małe i chce się je nosić stale, ale później jak dziecko podrosnie ma ten rok półtora to już nie jest fajne dźwigać to szczęście swoje Chodziki i te skoczki jak dla mnie powinny być wycofane z produkcji, to jedno wielkie zło. Dziecko samo z siebie powinno nabierać wprawy w chodzeniu, siedzeniu, raczkowaniu, nic na siłę.