Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Leżaczek - Bujaczek

Data utworzenia : 2013-02-25 12:33 | Ostatni komentarz 2021-02-25 13:27

Iwona

42765 Odsłony
493 Komentarze

Co sądzicie na temat leżaczków, bujaczków dla maluszków? Czy są przydatne? Jakiej firmy? Do ilu kg?

2015-04-06 12:38

Patrycja nam teź ta wibracja parę razy naprawdę pomogła przy bóli brzuszka, a myślałam że to ściema.... jak nr dawało rady masowanie, kropelki to usadziliśmy Tobcia na bujaczku, po paru minutach kupka była i 0 bólu...

2015-04-05 09:04

Bujaczek z opcja wibrowania to dobra sprawa na kolki ja mam z firmy fischer price i nam pasuje i do zabawy jak i do karmienia

2015-03-27 12:52

Leżaczek bujaczek to fajny gadżet. Dziecko sie bawi ,można także w nim karmić. Fajne są leżaczki z wibracjami i wieloma innymi gadżetami . Moim zdaniem leżaczek do 15 kg wystarczy .

2015-03-25 16:22

mi to się marzy taki leżaczek bujaczek huśtawka z fisher price. ale jak narazie mam leżaczek od siostry narzeczonego ale myślę że niedługo kupię nowy. mam urodziny w tym tygodniu więc po prostu zrobię prezent taki że kupie małej nowy leżaczek bujaczek huśtawka

2015-03-24 12:57

my nie mielismy lezaczka bujaczka...wlasciwie to za pozno sie zorientowalam, ze cos takiego w ogole istnieje...ale dalismy rade bez tego:) jesli juz mialabym cos takeigo kupowac to na pewno zdecydowalabym sie na taki, ktory unosi obciazenie do 18kg (SĄ TAKIE!) bo wiele jest tylko do 9kg a wowczas zbyt dlugo nie posluzy...

2015-03-24 08:30

Ja obecnie korzystam z bujaczka podczas karmienia małej - sprawdza się idealnie :)

2015-03-22 11:02

Leżaczek bujaczek z Fisherprice z funkcja wibracji jest super:) dziecko może bezpiecznie leżeć i się bawić, wibracje uspokajają, żywe kolory zwracają dosyć szybko uwagę Malucha.

2015-02-15 14:46

Moja córa dostała leżaczek-bujaczek z FB do 18 kilo na chrzest. Niby od narodzin można do niego dawać dziecko, ale jakoś tak nie umiałam się do tego przekonać i przed 3 miesiącem zaczęłam z niego korzystać. Jest to świetna alternatywa dla rąk, taszczę go za sobą po całym mieszkaniu i robię swoje, a córa mnie obserwuje i przy okazji się bawi. Tego standardowego pałąka dotąd nie używałam, bo do niego nie sięgała. Przypinałam jej inny, z którego zwisają pluszaki. Do niedawna ładnie się nimi bawiła, ale teraz jej głównym celem jest demolka. Tak długo to szarpie, aż odepnie z boków bujaka. Ostatnio jest zafascynowana pasami, myślę, że to jest kwestia czasu aż się z nich sama uwolni :) Co do wibracji, to nawet nie wiem jak to działa, bo myśmy nawet odpowiednich baterii nie włożyli. Jakoś tak te wibracje to według mnie niepotrzebny bajer, jeśli dziecko nie kolkuje i nie potrzebuje takich rzeczy. Dla mnie ten bujak ma dwa minusy - po pierwsze, tak jak ktoś wcześniej wspominał, dziecko lubi się w nim wykrzywiać, więc za długo lepiej go w tym nie trzymać. A drugi - tego siedziska nie da się odpiąć i wyprać, bo jest w środku kawałek tektury, na której siedzi dziecko.