Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Leżaczek - Bujaczek

Data utworzenia : 2013-02-25 12:33 | Ostatni komentarz 2021-02-25 13:27

Iwona

42778 Odsłony
493 Komentarze

Co sądzicie na temat leżaczków, bujaczków dla maluszków? Czy są przydatne? Jakiej firmy? Do ilu kg?

2015-08-09 08:16

Podobno te wibranie nie są zbyt zdrowe dla dzieci. Czytałam o tym kiedyś artykuł.. że powoduje to jakieś fale elektromagnetyczne, i dzieckiem nie wolno przez dłuższy czas potrząsać.. nie wiem ile w tym prawdy..

2015-08-08 23:39

Te wibaracje czy melodyjki fajna sprawa w takim bujaczku ale bardzo podrażają cenę sprzętu używanego właśnie kilka miesięcy. Ja osobiście nie chciałam żadnej elektryki i wibracji w bujaczku, żeby mi dzieciakiem nie trzęsło :-).

2015-08-08 15:12

My bujaczek dostaliśmy po naszej bratanicy. Jak go dostawałam to słyszałam, że bujaczki są super, że dziecko leży i że się u nich sprawdziło itd. Synka namiętnie kładłam do niego, a jak tylko wyprostowałam plecy był krzyk. W końcu jak skończył 2 miesiące zaakceptował bujaczek i wtedy odkryłam jakie faje to urządzenie. Synek naprawdę długo potrafił w nim leżeć, gryzak do ręki i obserwował z niego świat. Inhalacje mu w nim robiłam, pierwsza kaszka była podana itd. A sam bujaczek taki wypasiony mięliśmy: sam się bujała i były do wyboru melodyjki, można było ustawić ich głośność oraz czas grania. Z bujaczka korzystaliśmy jakoś do 7 miesiąca, potem już synek za bardzo się przekręcał i nie chciał leżeć, a nigdy go w nim nie zapinałam i na siłę nie trzymałam. Także z mego doświadczenia powiem, że fajna sprawa, ale krótka. Dlatego nie warto w niego inwestować, lepiej pożyczyć, oczywiście jak jest taka możliwość.

2015-08-08 12:37

Ja mam leżaczek bujaczek z fp większy do 18 kg który potem można przerobić na krzesełko i przydatne do karmienia ale jak nasza mała miała miesiąc dwa to wkładając ja balam sie o kręgosłup wiec spędzała tylko chwilkę do pół godziny a teraz częściej bo już uważnie obserwuje z niego wszytko i ja mam ja na oku jak idę coś zrobić

2015-08-08 10:11

Ja jeszcze biorę pod uwagę łóżeczko jak chce poleżeć pod karuzela np to się sprawdza. Wracając do tematu lezaczka moje dziecko dziś w nim zasnelo taki psiukne :-)))))

2015-08-08 09:34

E.Dylag ja na podłogę kładłam właściwie od początku, jak miał miesiąc to leżał na macie na podłodze. Może przez pierwsze dwa miesiące kładłam dosyć często nie tylko na podłodze ale i na kocyku na rozłożonej kanapie (na brzuszku) , ale jak tylko zaczął unosić główkę, to się (oczywiście przypadkowo) chybotał na tych swoich rączkach i w efekcie odpychał jedną i turlał na plecki, więc natychmiast wylądował na podłodze. Kupiłam duże puzzle piankowe (cały alfabet) , na to kocyk czy mata i tak sobie spędzał czas. Dla mnie to było najbezpieczniejsze miejsce a ziemi. Mogłam iść wstawić pranie, czy cokolwiek zrobić i wiedziałam, że on leżąc nic sobie nie zrobi.

2015-08-07 17:40

Na początki Xaniab to było dobrze nawet się w tym udało uznać bo bujalo teraz już jest cwana i tyle rzadze nami jak chce.

2015-08-07 14:47

Aga to masz lepiej.. bo ja bym musiałam go przekładać z pokoju do pokoju bo bym go nie widziała.. ale i tak na podłoge jak dla mnie to jest jeszcze za mały.