Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (861 Wątki)

Kosz na pieluchy - na prezent

Data utworzenia : 2014-04-09 13:07 | Ostatni komentarz 2015-12-28 08:41

kotakota

4887 Odsłony
47 Komentarze

Tak sobie pomyślałam, żeby kupić taki prezent kuzynce, która wkrótce urodzi. Tylko ja mieszkam w bloku więc wyrzucanie śmieci praktykuję raz dziennie a kuzynka w domu prywatnym, gdzie wg mnie nie jest problemem wyniesienie na zewnątrz każdej zużytej pieluszki. Co wy o tym sądzicie? Lubię takie gadżety ale zawsze w pierwszej kolejności zaopatruję się w rzeczy niezbędne i praktyczne. I myślę, że każda mama tak robi. Jednak nieobraziłabym się gdybym dostała taki prezent zamiast np. tortu z pieluszek. kolejnym minusem jest to, że trzeba do niego kupować odpowiednią folię, to koszt, który mogą uznać za zbędny... Sama już nie wiem.

2015-06-12 20:39

Kurcze czego to ludzie nie wymyśla... widziałem to w Smyku na początku przyznam nie wiedziałam co to bo dla przyznam jest tylko jedna opcja pieluchy zużyte wrzucam do jednego kosza tam co wszystkiego a śmieci się i tak wynosi codziennie. Nie bawię się w segregacjje bo nie mam na to miejsca wiec proszę nie krytykować.

2015-06-10 00:02

u mnie tez taki kosz to zbędny wydatek. Za te pieniądze to bym nawet nie chciała go dostać w prezencie. Wolałabym dostać jakies ubranko dla synka o połowe tańsze. Ale ja mieszkam w domu jednorodzinnym i na zewnątrz mam duży kosz i nawet gdy wyjdę trzy razy w dzień do tego kosza to dla mnie żaden to wysiłek. Pewnie jak mieszka się na 3 piętrze i nie ma windy to taki kosz się sprawdza.

2015-06-09 23:54

Widzisz Miśka, ja taki kosz uważam za zbędny wydatek. Ten TT kosztuje na allegro 130 zł, do tego jeszcze trzeba dokupować wkłady foliowe. A u mnie w domu funkcjonuje to tak, że kupiłam 1000 woreczków foliowych za 7 zł i w nie pakuję pieluchy, zawiązuję i wrzucam do kosza. Fakt mieszkam na 40 metrach i do kosza mi blisko, ale gdybym miała wielką chatę kupiłabym taki mały kosz plastikowy za parę zł. i postawiła przy przewijaku. No chyba żeby mi się teściowa szarpnęła i podarowała w prezencie. Wtedy ok :-))))

2015-06-09 14:32

super pomysł na prezent, kosz na brudne pieluchy to zbawienie dla rodziców, nie trzeba latać z jedną pieluchą do kosza, a przecież co chwilę dziecko się przebiera:) [... link usunięty przez Redakcję LOVI - natrętna reklama sklepu]

2014-05-04 09:44

hmm... jestem mama i nie wiedziałam nawet, że taki kosz jest w sprzedaży;) więc chyba da się bez niego obejść;) ale poszłabym w stronę, jeżeli faktycznie lubisz rzeczy praktyczne to np. przewijak?:) najlepiej się dowiedzieć co mają:) ale ja dostałam przewijak i byłam zachwycona:) a najbardziej się cieszę z ciuszków ;) i to tych większych!

2014-05-03 22:25

Ja także uważam że to jest fajny prezent. Sama myślałam o zakupie takiego kosza dla siebie i teraz żałuję że go nie kupiłam przed narodzinami bo teraz to ciągle coś i kasa idzie na inne potrzebne rzeczy a faktycznie taki kosz by mi się przydał.

2014-04-12 22:43

Mysle, ze taki kosz to bardzo dobry pomysl jako prezent. Mlodzi rodzice zazwyczaj nie mysla o gadzetach, ktore nie sa konieczne do funkcjonowania przy maluszku. Bardziej skupiaja sie na tym co naprawde istotne i potrzebne ale takie gadzety sa w stanie ulatwic codzienna pielegnacje. Podejrzewam, ze wiekszosc gosci odwiedzajacych maluszkow kupuje pieluszki, kosmetyki czy ubranka wiec dodatkowo jest sie oryginalnym decydujac sie na tak nietypowy prezent.

2014-04-10 11:54

cenna uwaga o tym nie pomyślałam;)