Kołyska czy łóżeczko?

Aneczka dla mnie to nie problem. Wprowadzam wózek i wycieram koła w korytarzu. Później zmiatam to co spadło i już. Zresztą używam go w domu tylko tam gdzie mam płytki, nie wprowadzam go na dywan. 

Wnoszenie wozka na gore to nie dla mnie chyba ze maz wniesie go wieczorami do piwnicy czy do domu zeby go nie ukradli ale nic poza tym ;) 

Karolina a jak teraz wychodzisz na spacery keidy jest mokro bo padało to co? Czyscisz koła? 

Mi tam się bardzo przydał i przydaje cały czas więc jestem zadowolona, że mam go w domu :) 

O nie ja też nie wyobrażam sobie wózka w mieszkaniu trzymać. 

Kasia masz rację ;) ja od razu wiedzialm że.moj wózek będzie stał na klatce 

Dokladnie i swoje tez wazy wiec dziecko, zakupy i wozek to w moich oczach same klopoty ;D 

Kasia to prawda bo tylko błoto i piasek do domu się nosi