Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Karuzela / karuzela z projektorem

Data utworzenia : 2013-05-04 01:41 | Ostatni komentarz 2018-06-22 14:27

Demotywacja

19427 Odsłony
208 Komentarze

Drogie mamy, czy wasze pociechy mają nad łóżeczkiem kolorowe, świecące, kręcące się i śpiewające karuzele? Co o nich myślicie? Warto zainwestować pieniądze, czy lepiej kupić zwykłego "naciąganego" pluszaka? A może niczego nie wieszacie nad łóżeczkiem maleństwa? A jeżeli już macie to z jakiej firmy polecacie karuzele?

2015-07-21 22:36

Ja znowu patrzę, aby jak najmniej pluszowych rzeczy było. Mam dziecko alergika na roztocza i muszę uważać na takie rzeczy. Dlatego dla mnie duża plastikowa karuzela, bez zakamarków z miśkami, które łatwo zdjąć i uprać to idealne rozwiązanie. A co do ściągania karuzeli i spadania, to nam nigdy nie spadła i się nie odpięła, nawet jak syn był już duży. Mocna i porządnie ją przymocowaliśmy. A co do łamania się karuzeli, to bardziej delikatne i podatne na złamania wydają mi się karuzele z pozytywką, te z projektorem z FP, są z grubego plastiku, i pomimo tylu lat użytkowania u nas nic się nie stało.

2015-07-20 13:45

A frajda lepsza jak są na rzepy :)

2015-07-20 12:09

Dokładnie pluszowe zawieszki są super, bezpieczne i maluch dłużej się nimi pobawi i nie walnie raczka i sobie krzywdy nie zrobi ;) na taka z projektorem bym się nie skusiła ;)

2015-07-16 15:55

Właśnie przy zakupie karuzeli kierowalam się tym żeby to były pluszowe maskotki nie plastikowe to i takie bezpieczniejsze i po bawić się można dłużej :-)

2015-07-16 15:37

Mój mały już doszczętnie połamał canpolową piraci,mtak ciągnął za maskotki. Teraz ma jedynie pluszową część uwieszoną do haka przy półce i dalej zrywa zabawki. Uważam że tomdobry zakup, bo korzysta z niego już 10 mcy, a maskotkami będzie się jeszcze długo bawił.

2015-07-16 14:04

Właśnie bo jest to nowość bajer i myślenie że działa to na dziecko jego rozwój interaktywny. Karuzela z pozytuwka jeszcze Oki choć też jest obawa że już nie długo mała złapie za tego misia i może sobie na siebie ściągnac u się uderzyć, ale te duże z projektorem trochę mnie przerażają bo jak by to spadło to nie wiem czy było byt tak wesoło. Tu niby zabawka bezpieczna ale jest to ale...

2015-07-16 11:54

Ja się tak zastanawiam czemu firmy wypuszczają takie karuzele które nie są praktyczne i bezpiecznie.

2015-07-16 00:36

My mieliśmy dla synka na początku zwykłą z canpola karuzelę, ale co chwilę musieliśmy ją nakręcać bo uwielbiał pod nią leżeć i przy niej zasypiać. Dlatego kupiliśmy z FP używaną z pilotem z misiami. I sprawdziła się w 300%, po pierwsze melodyjki bardzo przyjemne dla ucha, dużo fajniejsze i milsze niż te z nakręcanej, po drugie pilot- nie trzeba było już co chwilę nakręcać karuzeli, tylko cyk i znowu gra, po trzecie projektor wieczorem wygląda hipnotyzująco, po czwarte- melodyjka gra dłużej niż w tej nakręcanej, po piąte- jest lampka, więc w pokoju jest widniej jak dziecko zasypia, po szóste mój mąż przerobił z baterii na zasilacz i teraz nie musimy zmienić baterii. Na szczęście karuzela się zawieruszyła i przez przypadek nie została sprzedana, bo teraz w 300% sprawdza się przy córce. A.Zazulak faktycznie nasza też przeważa i musieliśmy ją u syna podwiązać. Córka na razie nie ciągnie za nią, ale pewnie jak zacznie to też ją podwiążę. Dla mnie to jest najmniejszy problem, bo w tych zwykłych karuzelach dzieci też wyginają pałąki.