Kabina prysznicowa typu walk in

Nie mam osobiście, ale użytkowałam u znajomych i nie jestem z tego zadowolona. na pewno u siebie  w domu nie będe takiej mieć. Chlapie się bardzo, połowa łazienki jest zachlapana i po prysznicu trzeba uważać żeby się nie poślizgnąć. potem trzeba wycierać. Zdecydowanie wole już umyć te drzwi, których w tym typie nie ma. Nie polecam też podłogi całkiem na płasko - kilka cm brodzika najlepiej żeby woda miał gdzie spływac, inaczej sie przypycha i jak jest źle zrobione to zalewa 

Użytkuję 4 lata i nie zamieniłabym na inną. Fakt, podczas korzystania z prysznica jest trochę nachlapane, ale w moim przypadku jest to efekt węższej szyby - 100cm (niestety na szerszą nie miałam miejsca). Jeżeli ma Pani dużą łazienkę, to polecam szybę powyżej 120-130cm szerokości.

Najważniejsze dla mnie jest to, że taki prysznic jest łatwy w utrzymaniu czystości. Po każdym, albo prawie każdym prysznicu zbieram wodę ściągaczką do szyb i po 4 latach wygląda prawie jak nowa, mimo bardzo twardej wody - gorzej z uszczelką na której jest osadzona, która lekko pożółkła.

Nie wiem czy to będzie minus, dla mnie to jest akurat plus, że wychodząc z zamkniętego prysznica na zęwnąrz jest uczucie chłodu, tutaj tego nie ma, bo temperatura i para w całym pomieszczeniu jest "taka sama".

Kabinę zamawiałam od firmy Rea:

https://lazienka-rea.com.pl/drzwi-prysznicowe-rea-slide-110.html

Mam od nich też całą armaturę i jak na razie sprawdza się bardzo dobrze.