Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (895 Wątki)

Gadżety i bzdety

Data utworzenia : 2015-01-02 09:15 | Ostatni komentarz 2024-08-29 16:07

kum_pela

26867 Odsłony
587 Komentarze

Hejka! Dziewczyny chcę abyście mi poradziły co jest niezbędnym gadżetem dla młodej mamy a co bzdetem którego nie warto kupować. Na pewno macie swoje doświadczenia i chciałabym żebyście napisały co warto kupić a co omijać bo sie nie przyda. Słyszałam o rożkach w ktore zawija sie dziecko ze sa zbędne. Proszę więc Was o pomoc.

2015-02-19 12:43

Dziewczyny no nie ma siły. Jak się tam wrzuci pampersa z kupą to będzie śmierdzieć, bo to nie magiczny pojemnik. Nie ma co, ja tez uważam to za bardzo zbędny gadżet. Po co smrodzić w pokoju. Do ogólnego kosza wystarczy wrzucać i niech już w jednym miejscu śmierdoli. Woreczki zapachowe się u mnie sprawdziły na takie mega śmierdziele, a nic nie zastąpi pójścia ze śmieciami po prostu ;) Nawet jak się tam wleje olejku na dno to jeszcze gorzej cuchnie. Pojemnik się nazywa, że na zużyte pampresy ale według mnie niczym się nie różni od zwykłego śmietnika tylko ceną...

2015-02-19 12:29

alicjas132 i dziewczyny dla mnie ten pojemnik niczym się nie różni od śmietnika i jest to zbędny wydatek i zbieracz kurzu dlatego jest schowany w piwnicy, aczkolwiek moja teściowa uważa inaczej i pewnie wiele rodziców skusi się na taki gadżet, a sieciówki dziecięce na tym zarobią.

2015-02-19 12:25

rowniez jestem takiego zdania do ograniczania sie do minimum. Tak jak pisala Zuzanna dziecko jest male ciagle ktos je odwiedza i nigdy nie przychodzi z pustymi rekami, wiec zbednych lub niezbednych rzeczy w domu szybko przybywa. Justyna mowisz o tym pojemniku na pieluchy - no wlasnie mozna go zastapic zwyklym koszem na odpady, a najlepiej od razu wyniesc do smietnika na dwor zeby w domu nie smierdzialo. Takimi samymi zbednymi rzeczami dla mnie jest np sparzacz czy monitor oddechu... Wydane pieniadze w sumie nie potrzebnie... A tylko kolejne rzeczy ktore sie kurza...

2015-02-19 12:22

A no właśnie dobre pytanie. Ja mam zwykły kosz na śmieci i tam wrzucam zużyte pieluchy. Jest ich na tyle dużo - same wiecie że i tak worek wymieniam codziennie lub co półtora dnia. Myślę że taki specjalny pojemnik to tylko zbędny wydatek.

2015-02-19 12:19

Justyna, a czym ten pojemnik na brudne pieluchy różni się od śmietnika? To nie to samo? Czy kolejny dziwny gadżet?

2015-02-19 12:09

Zgadzam się z Zosią i Zuzanną. Przykład: kuzynka mojego męża z Warszawy dała nam sporo rzeczy po swojej córci m.in. pojemnik na zużyte pieluchy, jak dla mnie to jest przedmiot zbierający kurz, bo pieluchy, jak brzydko pachniały tak brzydko pachną i pojemnik nie zniwelował przykrego zapachu, więc teraz jest piwnicy.

2015-02-19 11:44

Masz racje trzeba mieć zdrowy rozsądek i nie dać się zwariować. Ja na przykład miałam założenie ze nie kupuje żadnych zabawek , grzechotek, gryzakÓw. I tego się trzymałam. I nie żałuję bo po chrzcinach mój pokój wygląda jak sklep z zabawkami. To potwierdza Mój tezę ze nie ma co kupować wszystkiego za wcześnie.

2015-02-19 11:24

Haha - z innego wątku właśnie wyszłam i natchnęła mnie myśl, ze z jednej strony wpiera nam się, że wszystko powinno być ECO, naturalne, że dupkę myć wodą, a z drugiej wpychają nam miliony niepotrzebnych akcesoriów :D Trzeba po prostu wszystkiego używać racjonalnie, z głową i tak aby było więcej korzyści niż szkód :)