Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (895 Wątki)

Fotelik do roweru czy przyczepka?

Data utworzenia : 2023-03-21 17:12 | Ostatni komentarz 2023-05-11 10:08

Paula54555

932 Odsłony
36 Komentarze

Hej dziewczyny,

robi się coraz cieplej dlatego myślę o przejażdżkach rowerowych z córeczką. Zastanawiam się nad zakupem fotelika rowerowego lub przyczepki. Co się u Was sprawdziło? Od jakiego wieku zabieraliście Wasze maluchy na rowery?

2023-04-14 13:33

https://www.mediaexpert.pl/rowery/hulajnogi/hulajnogi-tradycyjne/hulajnoga-dla-dzieci-signa-hlb07-szaro-mietowy?gclid=Cj0KCQiAxbefBhDfARIsAL4XLRqasVubdzyrwgk1kMc1XYJOcsQdXBTwyp-FVA7f2BYxxrGpCZ4p8l4aAsQeEALw_wcB skoro o rowerach miał ktoś stycznosć z takim sprzetem? 

2023-04-14 10:13

Wydaje mi się że moja córcia by chętnie jeździła rowerem, spacery np uwielbia. Już dawno siedzi stabilnie więc w foteliku mogła by siedzieć. Ogólnie znajoma poleciła mi fotelik hamax siesta ze względu na regulowane oparcie gdy dziecko uśnie. Patrzyłam ceny na Interncecie i jest to koszt około 600zł. Możecie polecić jakiś podobny model w mniejszych pieniądzach? Albo używała któraś z Was tego modelu?

2023-04-12 13:44

nie mogę się właśnie go doczekac :)

2023-04-10 07:03

Już niedługo zacznie się sezon rowerowy w pełni;)

2023-04-09 13:37

Mój Młody miał jakieś 9 miesięcy jak zaczęłam go zabierać na wycieczki rowerowe. Siedział już stabilnie, była wiosna, więc pogoda pozwalała na przejażdżki :) Ale myślę, że jest to kwestia indywidulana - każda z nas zna swoje dziecko i wie czy już jest gotowe na cos czy nie :) No i wiadomo - muszą być sprzyjające warunki atmosferyczne, bo bez tego tez ciężko na rower z dzieckiem ruszyć ;) 

2023-04-07 22:58

Sama jestem ciekawa opinii, narazie biorę pod uwagę fotelik :) a od kiedy zaczęłyscie brać maluchy na przejażdżki ?:D

2023-04-07 22:53

Ja jakoś nie miałam przekonania do przyczepki. Jak zaczęłam jeździć z synem nie było u nas zbyt wielu ścieżek rowerowych, wiec czulam się pewniej mając go w foteliku. 

Jestem rowerowym maniakiem, więc na krótkie przejażdżki zabierałam go jak już zaczął stabilnie siedziec i woziłam chyba do 4 lat. Później już był za duży i bałam się trochę o utrzymanie równowagi. Nasz rekord trasy -65 km. I Mlody był tak zafascynowany mijanymi atrakcjami, że nie zasnął. 

Na początku przygody rowerowej troche stres jest - jak się dziecko zachowa,czy nie będzie się nudzić,płakać. Wszystko się da ogarnąć- kwestia dobrego przygotowania :) Wchodziliśmy jak bylo pow. 18 st, bez wiatru. Mieliśmy odchylany fotelik,  także Mlody mial wygodnie jak zasnął i główka nie latała. W sakwach zawsze jakiś dodatkowy kocyk, bluza, coś na deszcz, picie i przekąski.  I obowiązkowo kask na główkę. 

Dzis Mlody ma ponad 7 lat i sam śmiga na rowerze jak szalony i już nawet ma zaliczone trasy powyżej 20 km  :) 

2023-04-04 10:52

A jak radzicie sobie z opadającą głową jak dziecko np uśnie podczas przejażdzki?