Zakupy (860 Wątki)
Fotelik do roweru czy przyczepka?
Data utworzenia : 2023-03-21 17:12 | Ostatni komentarz 2023-05-11 10:08
Hej dziewczyny,
robi się coraz cieplej dlatego myślę o przejażdżkach rowerowych z córeczką. Zastanawiam się nad zakupem fotelika rowerowego lub przyczepki. Co się u Was sprawdziło? Od jakiego wieku zabieraliście Wasze maluchy na rowery?
2023-04-14 13:33
https://www.mediaexpert.pl/rowery/hulajnogi/hulajnogi-tradycyjne/hulajnoga-dla-dzieci-signa-hlb07-szaro-mietowy?gclid=Cj0KCQiAxbefBhDfARIsAL4XLRqasVubdzyrwgk1kMc1XYJOcsQdXBTwyp-FVA7f2BYxxrGpCZ4p8l4aAsQeEALw_wcB skoro o rowerach miał ktoś stycznosć z takim sprzetem?
2023-04-14 10:13
Wydaje mi się że moja córcia by chętnie jeździła rowerem, spacery np uwielbia. Już dawno siedzi stabilnie więc w foteliku mogła by siedzieć. Ogólnie znajoma poleciła mi fotelik hamax siesta ze względu na regulowane oparcie gdy dziecko uśnie. Patrzyłam ceny na Interncecie i jest to koszt około 600zł. Możecie polecić jakiś podobny model w mniejszych pieniądzach? Albo używała któraś z Was tego modelu?
2023-04-12 13:44
nie mogę się właśnie go doczekac :)
2023-04-10 07:03
Już niedługo zacznie się sezon rowerowy w pełni;)
2023-04-09 13:37
Mój Młody miał jakieś 9 miesięcy jak zaczęłam go zabierać na wycieczki rowerowe. Siedział już stabilnie, była wiosna, więc pogoda pozwalała na przejażdżki :) Ale myślę, że jest to kwestia indywidulana - każda z nas zna swoje dziecko i wie czy już jest gotowe na cos czy nie :) No i wiadomo - muszą być sprzyjające warunki atmosferyczne, bo bez tego tez ciężko na rower z dzieckiem ruszyć ;)
2023-04-07 22:58
Sama jestem ciekawa opinii, narazie biorę pod uwagę fotelik :) a od kiedy zaczęłyscie brać maluchy na przejażdżki ?:D
2023-04-07 22:53
Ja jakoś nie miałam przekonania do przyczepki. Jak zaczęłam jeździć z synem nie było u nas zbyt wielu ścieżek rowerowych, wiec czulam się pewniej mając go w foteliku.
Jestem rowerowym maniakiem, więc na krótkie przejażdżki zabierałam go jak już zaczął stabilnie siedziec i woziłam chyba do 4 lat. Później już był za duży i bałam się trochę o utrzymanie równowagi. Nasz rekord trasy -65 km. I Mlody był tak zafascynowany mijanymi atrakcjami, że nie zasnął.
Na początku przygody rowerowej troche stres jest - jak się dziecko zachowa,czy nie będzie się nudzić,płakać. Wszystko się da ogarnąć- kwestia dobrego przygotowania :) Wchodziliśmy jak bylo pow. 18 st, bez wiatru. Mieliśmy odchylany fotelik, także Mlody mial wygodnie jak zasnął i główka nie latała. W sakwach zawsze jakiś dodatkowy kocyk, bluza, coś na deszcz, picie i przekąski. I obowiązkowo kask na główkę.
Dzis Mlody ma ponad 7 lat i sam śmiga na rowerze jak szalony i już nawet ma zaliczone trasy powyżej 20 km :)
2023-04-04 10:52
A jak radzicie sobie z opadającą głową jak dziecko np uśnie podczas przejażdzki?