Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (888 Wątki)

Dziewczyny czy oszczędzacie pieniadze?

Data utworzenia : 2022-08-04 11:45 | Ostatni komentarz 2024-10-22 13:49

Konto usunięte

2951 Odsłony
67 Komentarze

Dziewczyny jak dajecie rade finansowo w dzisiejszych czasach? Czy Wasze wyplaty i Waszych partnerow starczaja Wam na zycie, pytanie z ciekawisci? Możecie napisac ile macie na miesiac a ile wydajecie, ale nie musicie. Czy oszczedzacie? W jaki sposob? Zmienili sie Wasze zycie i wydatki od czasow pandemii? Ciekawa jestem jak to u innych wygląda

2022-08-04 13:27

My tak z miesiąca na miesiąc ale tak normalnie. Nie szqsztamy ale też nie zlaujemy . Tak normalnie po prostu . Ciężko coś odłożyć. Gdyby nie kredyt to bylis byśmy w stanie ale tak to ciężko . 

Konto usunięte

2022-08-04 12:23

Kiedyś nasze wszystkie pieniądze były wspolne, ale średnio się to sprawdzało, bo nie mieliśmy konkretnego planu oszczędzania, a i mój facet zawsze się czepiał jak coś kupowałam co w jego opinii było zbędne 

teraz mamy taki układ, ze 50% dochodów każdego z nas przeznaczamy na opłaty, jedzenie i życie, a 20% na wspolne oszczędzanie. Obecnie są nieźle oprocentowane lokaty bankowe 

Dobrze jest zerknąc sobie na przykląd do Getin bank.  Reszta to są indywidualne pieniądze każdego z nas i robimy z nimi co chcemy, np. płacimy za swoje rachunki typu siłownia, telefon itp. Ja swoją czesc tez sobie dziele i czesc oszczędzam, a czesc wydaje na własne potrzeby. 

bardzo dobrze nam się to sprawdza. Oszczędzamy sporo na jedzeniu dobrze planując listę zakupow oraz układając plan obiadów na cały tydzień. Córka dostaje kindergeld, który odkładamy na osobne konto, to są jej pieniądze i nie wydajemy ich. Córka chodzi do żłobka, ja wróciłam do pracy na cały etat jak miała 20 miesięcy i napewno dużo lepiej nam się żyje mając dwie pensje.

2022-08-04 12:16 | Post edytowany:2022-08-04 12:17

My aktualnie jesteśmy na etapie budowy domu więc wszystkie oszczędności wydajemy na budowę więc moja odpowiedź nie będzie jakaś bardzo pomocna. Jest gorzej niż wcześniej, mniej pieniędzy udaje sie zaoszczędzić ale ja wychodze z założenia że jeśli kogoś stać na wakacje i jakiś zajęcia dodatkowe dla dzieci to wcale nie jest jeszcze tak źle jak było kiedyś (ja za młodu nie jeżdziłam z rodzicami na wakcje bo po prostu nie było ich na to stac). Wiadomo nie chodzi o to żeby się cofać lecz iśc do przodu i rozwijać się jako Państwo. Natomiast ludzie przyzwyczaili się do dużej wygody :)