Co zabrać na zakupy z dzieckiem

Moim rodzicom się fartło i maja dwie piwnice w bloku :)

Oj tak pod tym wzgledem tez chciałabym mieć dom . Piwnica malutka nic się nie schowa zabardzo a wszystkiego dużo 😂

Nie zazdroszczę Wam takich sytuacji. Dlatego w takich sytuacjach cenię, że mieszkam w domu. 

U mnie niestety nie ma piwnic, a pomieszczenie na wózki jest małe plus sąsiedzi trzymają tam rowery. Więc jak ktoś ma dziecko to trzyma wózek na klatce schodowej. Raczej nic tam sie z nimi nie dzieje. 

No nie zawsze jest taka mozliwosc u nas byl blok pod monitoringiem wiec kazde pietro z kamerami lokatorzy raczej spokojni ale wiadomo zawsze kto sie trafil taki rozrywkowy;/ teraz nie zostawiam na klatce bo mieszkam w innym miejscu mam mozliwosc wstawienie wozka do windy;) nie targam po schodach ;) ale takie wozkownie to by sie przydaly nie wiem czemu teraz takich nie ma ;/ czy na rowery czy wlasnie wozki bylo by to ulatwienie dla rodzin z dziecmi czy nawet starszych ludzi ktorzy maja rowery

Ja również nie pozostawiłabym wózka na klatce schodowej :)  Nikt go nie dotyka i jest bezpieczny ;) I żaden obcy kot czy pies nie ma z nim styczności :) Ja w domu również nie mam ani kotka ,ani pieska ;)

Ja jakoś nie mam przekonania do zostawiania wózka na klatce schodowej. Będąc w 1 ciąży poszłam odwiedzić koleżankę - piękny nowy blok, duże klatki schodowe - na jednym z pięter stał wózek - z pełnym wyposażeniem - kołderką, podusią, rożnymi zawieszkami, a w wózku wylegiwał się wielki kot... Po zobaczenia takiego obrazka stwierdziłam, że wolę za każdym razem taszczyć wózek do domu albo chować go w aucie niż zostawiać na klatce ;) 

Aniss No ja już się tez spotkałam z kradzieżami wózka i to czesto. Moj brat np przypina wózek do barierki przy schodach w takim miejscu , gdzie nikomu nie przeszkadza.  U nas np nie ma wózkowni i nie było gdzie trzymać wózka , wiec trzymalismy w korytarzu w domu..