Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (859 Wątki)

Co warto mieć na początek?

Data utworzenia : 2013-01-14 20:55 | Ostatni komentarz 2020-05-27 20:16

Konto usunięte

22600 Odsłony
587 Komentarze

Zakupy dla maleństwa budzą szczególnie w przyszłych mamusiach wielkie pozytywne emocje, pohamujmy się jednak przed wykupieniem całego sklepu. Niemowlę na początek nie potrzebuje dużo, przede wszystkim powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem, nie wybierać rzeczy ze względu na ich wygląd, ale wygodę dziecka i funkcjonalność. Co warto mieć na początek? Pokoik dziecięcy - łóżeczko drewniane lub turystyczne z regulowanymi poziomami - materac - prześcieradło ( 2 szt, na lato polecam z frotte) - kocyk - rożek - przewijak bądź komodę do przewijania - ceratka do łóżeczka Podróż i spacery - fotelik samochodowy - wózek - nosidełko lub chusta (niekoniecznie ale przy podróżowaniu się przydają) - torba do wózka Przybory do kąpieli - wanienka - kosmetyki - miękkie ręczniki (2 szt) - myjka - szczotka do włosów - nożyczki - termometr do wody Odzież (ok 4-5 sztuk na początek) - koszulki bawełniane rozm. 56-62 - body bawełniane - kaftaniki - śpioszki - skarpetki - czapeczki bawełniane - pajacyki Ubranka strojne czy jeansy, sukieneczki lepiej zostawić na troszkę później bo przez 3 pierwsze miesiące ww ubranka są najwygodniejsze w domku. Zimą: - ciepłą czapeczka - rękawiczki - kombinezon Karmienie - butelki np. Lovi - smoczki - sterylizator do butelek - podgrzewacz - szczotka do mycia butelek - laktator - płyn do mycia butelek Pozostałe: pieluchy jednorazowe (rozmiar 2), pieluchy tetrowe ok 10 sztuk i flanelowe 4 sztuki (przydają się np. podczas wizyt u pediatry), krem na odparzenia, chusteczki nawilżane, sól fizjologiczna, waciki okrągłe i kwadratowe, octenisept do pępuszka smoczek. ----- Co polecacie z firmy Lovi dla miesięcznego dziecka?

2013-04-06 14:00

co do tych niedrapek, któe mi się w czyjejś liście przewinęły... wolałam body z "rękawiczkami" - dużo łatwiej było naciągnąć je na rączkę niż bawić się w zakładanie niedrapek, poza tym córka nagminnie je zrzucała i strasznie ją wkurzały, mnie też, bo musiałam co chwila je nakładać... laktator można wypożyczyć, więc jeśli ktos nie ma pieniędzy lub nie wie, jaki laktator się sprawdzi, to lepiej najpierw wypożyczyć :) sudocremu nie kupowałam, dostałam kilka próbek, to akurat taki krem, którego nie używa się za dużo, więc jedna próbka starcza na baaardzo długo (ja do tej pory nie zużyłam próbki, mimo że moje dziecię jest specjalistą od odparzeń) zamiast zasypki lepsza mąka ziemniaczana, o której nieraz pisały dziewczyny chusteczki nawilżające przydawały mi się tylko poza domem, natomiast w chałupie czyściłyśmy pupę przegotowaną wodą :) kołderki i poduszki nie kupowałam , jedną kołdrę miałam wcześniej, ale nawet jej nie używałam, po prostu nie sprawdziła się, mała strasznie się rozgrzebuje, lepszy okazał się śpiworek, a na poduszkach, słyszałam, ze dziecko nie powinno spać do 1. rż

2013-04-05 11:15

ale listy dziewczyny fajne powklejały ;) Proponuje przed zakupami nad wieloma rzeczami sie zastanowić;) bo np. u nas o ile rożki- reczniczki sa bardzo fajne i wygodne, ale nie ma sensu kupowac ich zbyt wiele, gdyż dziecko bardzo szybko wyrasta, wystarczy zwykły mieciutki ręcznik kąpielowy. Kolejna sprawa wanienka na rynku jest wiele wielkosci wanienek i tutaj pytanie jak długo planujemy kąpać dzidzie w wanience? my kupiliśmy największa, potem okazało sie ze przenoszenie wanienki z woda wcale nie jest takie fajne;( zresztą mała bardzo szybko przeszła do brodzika ;) za to u siasiadki mieli zbyt mała wanienkę ;) Mieliśmy pożyczoną foczke do wanienki, jednak bardziej się sprawdziła gabka do kąpieli (materacyk) Przewijak okazał sie zbędnym wydatkiem - przewijałam małą na wersalce na złożonym ręczniku kąpielowym, również pielucho ceratka okazała sie zbędna bo zamiast pomagać tylko się podwijała. Termometr - kupiliśmy elektryczny okazał sie wadliwy w efekcie musieliśy mierzyć zwykłym rtęciowym potem zakupiliśmy bezdotykowy który polecam mierzy temperature wody w wanience mleka i pomieszczenia. Czego zabrakło- laktatora w szpitalu mała trafiła do inkubatora i o ile szpital był zaopatrzony w laktator o tyle do domu musieliśy zakupić i tutaj był problem;/ lepiej wybrać model i jeśli nei chcemy kupować to warto wiedzieć, gdzie się udać w razie potrzeby zakupu takiego sprzętu. Jesli chodzi o ubranka proponuje od razu od rozmiaru 62 i nie zbyt dużo takich rozmiarów kupować, mała przy porodzie miała 56 cm ale niektóre w tym rozmiarze były przymałe. Body najlepsze zapinane przy szyjce te z zakładkami potrafią się rozciągnąć Kosmetyki- zarówno pielęgnacyjne jak i kremy na odparzenia proponuje kupic w małych opakowaniach u nas mała miała uczulenie na niektóre produkty, podobnie z kremami na odparzenia sporo osób zachwala sudcrem ja dostałąm kilka próbek i okazało sie, że lepszy jest bepanthen do tej pory go używam jak jest taka potrzeba. Polecam sklepy internetowe Allegro. w sklepie stacjonarnym czasami ten sam produkt jest droższy niż na stronie taki przypadek mielismy z wózkiem dziecięcym i jeszcze jedno, czesto sprzedawcy maja cos na stronie a jak sie pojedzie do sklepu, nie maja tego na magazynie czy sklepie, warto przed taka podróżą się upewnic telefonicznie.

2013-02-22 12:19

Co do tych wszystkich rzeczy to jest czysta przesada. Ja szukałam po internecie listy i szczerze połowa rzeczy zdała się zbędna. Oczywiście najpotrzebniejsze są: +POKÓJ DZIECIĘCY -Łóżeczko (w zależności od tego czy dużo podróżujemy czy nie kupujemy drewniane lub turystyczne) osobiście ja mam drewniane -Materac np. gryczano-kokosowy -Kołderka i podusia (u mnie sprawdził sie komplet wiosenno-letni na zimę obie kołderki spinamy w jedną i mamay kołdrę ziową) -Pościel z ochraniaczem 2 zmiany -2 prześcieradła np. frotte -przewijak -wanienka -wkład do wanienki -2 lub 3 ręczniki -10 pieluch tetrowych i ze 3 flanelki -2 kocyki lub rożek (u mnie rożek był niepotrzebny) -ceratka do łóżeczka -ubranka w rozmiarze 56-62 (tych ubranek potrzeba sporo) Jeśli dzidzia urodzi się latem to 4 body na krótki i 4 na długi rękaw 5 śpiochów i 5 pajaców 4 kaftaniki zapinane z boku (te zapinane na środku mogą zaczepiać się o pempowinkę) 4 czapeczki po kąpieli i ewentualnie niedrapki 2 szt. 2 pary rajstopek kombinezon (zimą) +czapka, szalik i rękawiczki -wózek (najlepiej 2 lub 3 w 1) tani i praktyczny najlepiej na pompowanych kołach -fotelik-nosidełko -Pampersy (w zależności od wagi dziecka 1 lub 2) ja zaczynałam od 0 bo Fifi po tacie ma mały tyłek hihi -chusteczki mokre -sudocrem lub inny krem przeciw odparzeniom -zasypka -oliwka (balsamy do 4 miesiąca u mnie się nie sprawdziły) -frida do noska -szczotka z koziego włosia -kosmetyki do kąpieli -smoczki -butelki kupujemy później bo mogą się okazać niepotrzebne jeśli karmimy piersią -laktator (świetna sprawa) -herbatki na trawienie -oceanisept na ranki i do pępka -pedicetamol od gorączki

2013-02-19 14:39

Ja do listy dodałabym wygodny fotel do karmienia do pokoiku dziecięcego. Nie ma jak wygodna dla dziecka i matki pozycja przy karmieniu która nie uszkodzi mamie kręgosłupa. Dodatkowo dodałabym hustę do noszenia maleństwa - jest to wspaniała rzecz - elastyczną można stosować praktycznie od urodzenia gdyż można nosić dziecko w pozycji leżącej. Jest świetna - maluszek bezpieczny i lepiej się rozwija a co najważniejsze zawsze jest blisko i można go swobodnie nakarmić wszędzie - nawet podczas spaceru.

2013-02-10 22:30

Ja uważam, że baldachimy to po prostu łapacze kurzu, więc mimo że mi wciskano to do ręki, to nie wzięłam. Otulacze za to przyjęłam i u mnie się przydały. Nie na początku, bo noworodek się nie przemieszcza, ale doceniłam je gdy mała zaczęła się suwać, kręcić i wyczniać inne figury. Dziś mam dwa, z obu stron, by moja wiercipięta w nocy nie zaklinowała którejś kończyny między szczebelkami (a bez otulacza było to niestety częste). Za kołyskę służył nam wózek, teraz nie kołyszemy małej i ani ona, ani my nie ubolewamy nad tym. Co do emolientów, to w szkole rodzenia powiedziano mi, by nie kąpać w nich od samego początku, a by używać dopiero wtedy, gdy skóra będzie przesuszona (skóra noworodka musi "dojść" do siebie i trzeba dać jej czas). My oczywiście chcieliśmy być mądrzejsi i mimo to kąpaliśmy córkę w takiej mieszance. Efekt? Przesuszyliśmy skórę córki. Odstawiliśmy emolient na rzecz zwykłego płynu z Hippa i nagle skóra doszła do siebie :)

2013-02-04 09:02

Dziewczyny ja ze swojej strony naprawde szczerze ODRADZAM wszelkiego rodzaju niepotrzebne bebiloty typu BALDACHIMY na łóżeczka,zbędne ozdoby na łóżeczko itp.Mo również to odradzano jednak uparłam się i nakupowałam tych wszystkich pierdołek....Efekt?Po tygodniu wyciągnełam baldachim bo przeszkadzał w wyciaganiu dziecka z łóżeczka,organizery z łóżeczka posciagałam bo nie widziałam małej i okazały sie jak dla mnie zupelnie niepraktyczne.Ochraniacze na łóżeczko równiez sa nie przydatne przy noworodku,musiałąm je przerobic tak abym widziała małą.Pościel zupełnie nieprzydatna w pierwszych miesiącach-maleństwo i tak spi pod kocykiem.w rozku /śpiworku więc z zakupem poscieli spokojnie mozna poczekac. Mi o dziwo przydała sie kołyska-chociaz też wiele osob mówilo mi ze to zbedny wydatek.Jednak moje dziecko naprawde lubi w niej przebywac i byc kołysane. Naprawde SPORY zapas pieluszek-na początku idzie ich jak woda,ja zuzywałam srednio 10-12 dziennie. I warto wczesniej zaopatrzec sie w Emolienty do kapieli-bardzo duzo dzieci ma problemy z łuszczacą,suchą skóra płodową-kompiel w emolientach rozwiazuje problem.

2013-02-03 14:33

Ja akurat po porodzie zakochałam sie w rożkach-miałąm 2 zwykłe i jeden usztywniany.Dla mnie bardzo pomocne bo jakos tak pewniej czułam sie trzymajac małą w rozku.Zdecydowanie trzeba pamiętac o aspiratorku do nosa i soli morskiej.Patyczki do higieny pepuszka.I duuuużżżo ubranek,u mnie pralka chodzi co 2 dni bo mala strasznie sie pluje Ahhhh zapomniałam-ja jeszcze osobiscie chciałabym polecić wkładke do wanieniki z gabki.U nas sprawdzila sie rewelacyjnie,mala strasznie bala sie wody i 4 pierwsze kapiele to byla tragedia.Kupilismy nawet wanienke anatomiczna i tez mala plakala.A ta gabeczka zdziala cuda-poprsotu wkłada sie ja do wanienki i na nia kladzie dziecko.Nie bałam sie ze mala mi sie wyslizgnie z rak lub naleje jej do oczu wody-mam obie rece wolne.a dzieko wprost zasypia w wanience.Tak więc ja polecam-wydatek okolo 13 zł a naprawde to super gadzet,bardzo ułatwia zycie niedoswiqadczonym rodzicom i pomaga w pierwszych kapielach malenstwa.

2013-01-22 21:37

tez mialam podobna taka dluga liste i z wiekszosci takich samych kosmetykow sa przydatne i pod reka zawsze