Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (861 Wątki)

Buty do nauki chodzenia

Data utworzenia : 2017-11-11 09:44 | Ostatni komentarz 2018-03-20 10:35

lola102

2297 Odsłony
35 Komentarze

Mamusie jakie buciki polecacie do nauki chodzenia? Jakiej firmy? Ciężko jest się zdecydować wolałabym jakieś polecone

2017-12-31 10:27

Taaaak, kiedyś także świadomość była zupełnie inna. Pamiętam jak mama się złościła, że moje sandałki pasowały później na moją siostrę w zimie. Ale już w tedy ortopeda pochwalił ją, że nie zakładała nam bucików "po sobie"., i po części uświadomił.

2017-12-31 01:43

Kiedyś było inaczej. Nie było tyle dostępnych produktów co teraz. Ale ja też wychodzę z tego założenia, że lepiej kupić córce tańsze buty niż używane. Po co sobie robić na przyszłość niepotrzebne problemy. Bo one i tak by wyszły. Kuzynka i tak zrobiła po swojemu i mojej mamie dała buty po swojej córce, żeby mi przekazać. Mama mi te buty dała, a ja powiedziałam mamie wprost, że moja córka w tych butach chodzić nie będzie tylko w nowych. Mnie nie interesuje z jakiej firmy kupuję i czy są drogie. Dzieci butów nie niszczą. Ale za to kształtują sobie w nich stupki. Córka ze stupkami ma wszystko w pożądku to nie chcę żeby mi koślawiła buty. Po co mam jej psuć stupki po kimś. Niech sama sobie je kształtuje w nowych tańszych butach.

Konto usunięte

2017-12-27 22:17

Muszą być nowe buty dla dzieci. Każda stopa jest inaczej ukształtowana i nie ma opcji aby dzieci mogły nosić buty po innych dzieciach

2017-12-27 22:15

Aneta, nie daj się.. Fakt lepiej kupić nowe i tańsze niż takie z mega wysokiej półki używane.. http://www.mjakmama24.pl/niemowle/rozwoj-niemowlaka/prawdy-i-mity-na-temat-butow-dla-dziecka,554_5993.html Później można sobie i dziecku tylko problemów narobić :(

2017-12-27 10:05

Też jestem za tym by te pierwsze buciki były nowe. W domu najlepiej na boso, wtedy super sprawdzają się skarpetki z abs. Ale jak jesteśmy u teściów, gdzie w większości są płytki i mnóstwo sierści psa to wolę jak córa chodzi w kapciach. Aneta nawet jestem zdania, że lepiej już tańsze a nowe niż lepszej firmy a używane. A kuzynka trochę nie fajnie z tym tekstem wyjechała, że Ty się nie martw ja Ci dam....

2017-12-13 23:56

Moja kuzynka ma córkę starszą o rok od mojej córki. Byłam u niej ostatnio i się chwali, że kupiła buty na zimę swojej córce w smyku z bartka takie drogie były. Ale ty nie masz się czym martwić, bo ty butów nie będziesz musiała kupować bo wszystkie dostaniesz po mojej córce. Ja myślę no na pewno. A potem moja będzie buty koslawiła, bo jej tak córka robi. Na pewno nie. Kupuję swojej córce nowe buty i koniec. Niech jej się noga sama kształtuje, a nie od razu będzie skazana na to, że od samego początku będzie koslawić buty i by tak sobie świetnie stopy wyprofilowała. Ja bogata nie jestem. Na nie wszystko mnie stać. Sporo czasami trzeba sobie odmówić by kupić to czy tamto czy to co jest potrzebne. Ale na buty dla córki to mnie stać, aż tak źle to nie jest by chodziła w używanych butach. Później bym miała jeszcze gorszy problem.

2017-12-13 14:16

Aneta też jestem tego zdania że jako pierwsze to tylko nowe. Widzę nieraz na grupach że mamy sprzedają te pierwsze bo fakt te buty kupuje się porządne i sporo kosztują a dziecko zaraz wyrasta i buty są nie zniszczone. Ale ja sama nie kupiła bym po kimś bo wiadomo że każda stopa inna i but musi się ułożyć do danej stopki.

2017-12-13 12:48

Moja córka chodziła od początku boso albo w skarpetkach. Dwie fizjoterapeutki znajome pochwaliły to :) Tylko na dwór buciki, a jak było ciepło i na trawie to i na dworze na bosaka. By corka poznała różne powierzchnie, od piasku, po trawę i kamyczkach ;)