Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (860 Wątki)

Aspirator do noska, elektroniczny?

Data utworzenia : 2019-06-25 09:32 | Ostatni komentarz 2019-11-23 10:23

mamameg

2698 Odsłony
92 Komentarze

Dziewczyny poszukuję opinii o aspiratorkach elektronicznych, wg mnie będzie najwygodniejszy i szybki w obsłudze. Z opinii znam tylko ZoLi, natomiast poszukuję tańszego odpowiednika, możecie jakiś polecić?

to bardzo pilny zakup

2019-06-25 21:41

Ja używam zwykłego aspiratora doustnego. Wcześniej jak kupowałam nie  zastanawiałam się nad elektycznym, ale  przy zagłębieniu tematu przeczytałam wiele pozytywnych opinii, między innymi że elektryczne są szybkie i łatwe w użyciu. I że są warte swego zakupu. Przy następnym dziecku pewnie zastanowię się nad elektycznym

2019-06-25 16:23

Dziękuje Wam za szybkie odpowiedzi, jak zwykle nie zawiodłam się. Poczytałam opinie i ten Hexa bardziej do mnie przemawia - ma zapasowe końcówki co wydaje mi się dość ważne. 

2019-06-25 13:21

Szwagierka ma Novama Pingo i jest nim zachwycona. Kupiła do sobie dopiero przy drugim dziecku i mówiła, że żałuje, że zwlekała bo wielka wygoda. Jak mała ma coś w nosku to tylko wyciąga i gotowę. Nie musi się bawić w rozkładanie odkurzacza, a te doustne to nie dla każdego pasują.

Koszt tego apiratora to ok 100zł. Ma dwa rodzaje nasadek, w zależności od wieku i wydzielny. Jak dla mnie jak słyszałam to dość cichy, plus ma maleodyjki wbudowane, więc dziecko aż tak się nie powinno bać. Jest bardzo poręczny, więc na zwykły spacer możemy go zabrać.

2019-06-25 13:03

Ja niestety nie kupiłam elektrycznego co było dużym błędem z mojej strony. Kuzynka kupiła elektryczny aspirator do nosa haxe- NS1 i bardzo sobie chwali. Jest w miarę tani i co najważniejsze skuteczny. Ona też sporo się zastanawiała nad wyborem i w końcu zdecydowała się na ten i jest zadowolona, więc mogę jedynie ten polecić. Ja mam tradycyjny aspirator do odciągania ustami i czasem trzeba się "napracować" żeby odciągnąć skutecznie, dlatego teraz bym się nawet nie zastanawiała tylko wybrała elektroniczny, tym bardziej, że nie jest dużo droższy. Ale jak zapsikam Marimerem roztworem soli fizjologicznej to idzie to w miarę sprawnie nawet tym najzwyklejszym, ale elektronicznym z pewnością byłoby dużo prościej i szybciej :) Co do tych elektronicznych to od jednej mam blogerek wyczytałam, że najbardziej poleca ten w kształcie misia nosiboo, ale tutaj niestety koszt jest porażający i raczej bym się na niego nie zdecydowała, bo można kupić tańsze i równie dobre odpowiedniki tak jak ten który podałam :)