Zakupy (895 Wątki)
Cześć dziewczyny. Zastanawiam się nad kupnem albumu lub zrobieniu takiego pamiętnika, w którym będę umieszczać fotografie i opisy od początku ciąży. Czy macie takie, bardzo mi się podobają i myślę że byłaby to bardzo fajna pamiatka po latach
2020-12-27 21:29
Weronisia myślę, że gdyby nie straszyli to dużo więcej ludzi miało by gdzieś te wszystkie restrykcje. Teraz nawet gro osób nie nosi masek lub nosi je pod nosem.
2020-12-27 17:01
Wcale się nie dziwię ze połowa osób się z tego śmieje
2020-12-27 17:01
Jak dodają nawet testy robione na tymbarku na neta.
2020-12-27 11:27
oj dziewczyny ja tez wierze że covid jest tylko ta skala o której oni mówią jest grubo przesadzona.Monia duzo jest współistniejacych chorób ale smiertelność przypisują zawsze covid bo test wyszedł pozytywny.
wiekszosc danych jest o starszych osobach,słyszałam tylko o kilku przyadkach smierci u młodszych
2020-12-27 00:59
Ale z tego co wszędzie pisze to osoby mają choroby współistniejące
2020-12-26 13:40
Kverve dokładnie. Moja teściowa też pracuje na oddziale z covid to też mówi że właśnie młodsze osoby szybciej umierają niż starsze. Trafił się mężczyzna który dosłownie błagał żeby mu pomóc bo ma małe dzieci. Niestety nie udało się. Nie minęło kilka dni a kobieta osierociła 3 dzieci gdzie najmłodsze miało 1.5 roczku
2020-12-26 10:39
ja wierze ze jest ale nie boje się jakiś . Moja mama pracuje w służbie zdrowia codziennie się styks z wirusem i nic. Sporo moich znajomych przeszło i wszyscy w domu ba spokojnie jak zwykle przeziębienie ewentualnie do tego stracili wzrok i smak . Moim zdaniem jest to bardzo rozdmuchane i straszą ludzi i tyle . Nam się wydaje ze dużo osób umiera w codziennych statystykach bo tak naprawdę
nie wiemy ile osób umiera na inne choroby .
poza tym te statystyki tez są zakłamane bo wszystkim którzy umierają a mieli pozytywne test na covid wpisują w akcie zgonu ze na covid zmarli co nie zawse jest prawda zwkaszcZa u tych starszych ludzi .
2020-12-26 10:25
Monia niestety mam znajomych co pracują na oddziałach covidowych i wiem jaka jest skala problemu i jak często młodzi ludzie umierają lub bardzo ciężko przechodzą Covid i nie dość że wierzę to bardzo boję się o siebie i bliskich :(
