Zabawy (169 Wątki)
Wszystkie mamy pragną, aby ich dzieci w miarę szybko zaczęły mówić i żeby rozwój ich mowy przebiegał prawidłowo. Oczywiście w dużej mierze jest to uzależnione od indywidualnych możliwości malucha ale także od rodziców. Poprzez różne ćwiczenia i zabawy możemy maluszkom w tym pomagać. Istnieją gotowe propozycje w książkach i poradnikach ze zbiorem takich zabaw, każda mama może też sama wymyślić coś ciekawego. Najważniejsze jest to, aby zabawy sprawiały dziecku radość. Oto kilka przykładów takich zabaw. Gimnastyka dla języka Kiedy nasz maluch zje posiłek możemy posmarować mu usta odrobiną czegoś smacznego, np. ulubionego deserku, lub miodu. Zadaniem dziecka jest dokładne zlizanie przysmaku języczkiem jak kotek. Dzięki temu gimnastykujemy narząd mowy. Lustrzane odbicie Siadamy przed dzieckiem i pokazujemy mu jakąś minę, a jego zadaniem jest naśladowanie nas. Możemy na przykład robić smutną i wesołą minkę, nadymać policzki, zrobić “rybkę”, pokazać język, dotknąć językiem kącika ust, cmokać, otwierać i zamykać usta itp. Wyścigi w dmuchaniu To tej zabawy musimy sobie przygotować lekkie piłeczki ping-popongowe, strzępki waty, piórka albo kawałki chusteczki higienicznej. Kładziemy je na podłodze w jednej linii (jedno dla dziecka i jedno dla nas). Dmuchając w piórko czy tez watę trzeba je doprowadzić do ustanowionej przez nas linii mety. W ten sposób możemy się bawić w wyścigi,a z młodszym dzieckiem możemy tylko zdmuchiwać je z dłoni. Trzeba zwracać uwagę, czy maluch dobrze oddycha, tj. wdycha powietrze nosem i wypuszcza je buzią. Jeśli, drogie mamy, macie jakieś ciekawe, sprawdzone zabawy wspierające rozwój mowy, podzielcie sie nimi z nami:)
2018-11-19 22:12
Eleonorka to prawda ze wędzidełko może być tutaj też odpowiedzialne, ale czasem to wina lekarza /rodziców.....mój bratanek miał z wędzidełkiem - już teraz nie pamiętam ile miał gdy dopatrzyli się że dobrze nie ciągnie tak piersi. wyszło że to wędzidełko, ale lekarz rodzinny kazał czekać aż zacznie dziecko jeść samo i wtedy się okaże czy trzeba podcinać czy też nie czyli czekaliby do 7 -8 miesiąca a wiadomo ze im większe dziecko to gorzej. moja mama poradziła im by poszli prywatnie do takiego fajnego lekarza pediatry i od razu był werdykt że lekko podcinamy bo może mieć potem problem z wymową. zabieg odbył się za dwa tygodnie od pierwszej wizyty. mały miał jakos 4 miesiące ? nie pamiętam teraz dokładnie......tak więc rada dla innych jak tylko pada stwierdzenie że cos nie tak z wędzidełkiem nie zwlekajcie
Konto usunięte
2018-10-15 19:26
Jeśli dziecko mówi niewyraźnie warto zwrócić uwagę na wędzidełko pod językiem. Mój kuzyn miał bardzo krótkie, ale nikt nie zainteresował się tym. Niestety ćwiczenia za bardzo nie pomagały a rodzice zbagatelizowali. Czasami trzeba interwencji i podcięcia by pomóc dziecku z wymową.
2018-10-15 16:08
Możemy włączyć odgłosy zwierząt i pokazywać zwierzątko na kartach to samo robimy z kolorami. Możemy też pokazywać miny na twarzy czy złość dodatkowo dac okrzyk złości czy radości. Dodatkowo mogę polecić metode krakowska. Dziecko się bardzo angażuje i bardzo skupia swoją uwagę.
Konto usunięte
