Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zabawy (169 Wątki)

Zabawa w podróży czyli co można zrobić aby dziecko się nie nudziło

Data utworzenia : 2013-10-09 10:17 | Ostatni komentarz 2017-08-10 15:08

nosia89

5210 Odsłony
39 Komentarze

Mimo że moje dziecko jeszcze jest malutkie i zawsze w samochodzie śpi, wiele razy podróżowałam z moim chrześniakiem który zawsze się nudził. Wtedy wymyślałam zabawy aby go jakoś zainteresować jak np. - kto pierwszy ten lepszy - czyli kto pierwszy zobaczy krowę, traktor, motor ten wygrywa - co to za marka samochodu - jeśli dziecko interesuje się autami i zna marki można go wtedy popytać o samochody które jadą po drugiej stronie - wspólne śpiewanie - nie ma to jak podróż w ulubionych melodiach dziecka -domino literowe - pierwszy uczestnik zabawy wymyśla słowo. Kolejny musi znaleźć wyraz zaczynający się na ostatnią literę słowa podanego przez poprzednika. a wy jakie macie zabawy? ----- Uwaga! Mama za kierownicą! (2013-06-20 20:43) Zdarza sie mi sie czasem podróżować ze swoim synkiem (13 miesięcy) tylko we dwójkę na niewielkie odległości 20 km. Jednak niedługo czeka mnie dłuższa trasa 150 km. Maluch oczywiście siedzi z tylu. Czy którejś w Was zdarza sie jechać ze swoim skarbem autem. Jakie macie metody na zabawienie dziecka? Jakieś rady? :)

2016-09-21 09:13

Moja córka w podróży natomiast bawi sie w machanie do osób obok w samochodzie czy autobusie ;-) i jeżeli jej ktoś odmacha zbiera punkty...i tak potrafi dłuższą część czasu machać do ludzi...

2016-09-17 16:21

Miniaturowa tablica magnetyczna do malowania. Super sprawdza się w naszym przypadku. Córeczka ryzuje i co chwila zmazuje i tak w kółko

2016-07-21 22:47

Jest to fajny,przydatny i aktualny w okresie wakacyjnym temat. Jadąc samochodem w podróż zabawiamy naszą córkę,aby jej się nie nudziło.Moja córka zadaje pytanie jak tylko wsiądzie do samochodu:"A daleko jeszcze......."Staramy się ją zabawiać.Pierwsza zabawa to-"Kto zauważy najwięcej zwierzątek".Z wielką ciekawością wypatruje jakieś krowy,psa,bociana,kota......A drugą naszą bardzo częstą zabawą jest-"Co mam na myśli".Polega ona na tym ,że np córka ma jakieś słowo w głowie a pozostali zadają pytania i próbują odgadnąć o czym sobie pomyślała......Jest bardzo zadowolona jak nikt nie potrafi odgadnąć jej słowa.Czasem opowiadamy jej dowcipy.szukamy rymów do jakiegoś słowa albo szukamy najwięcej słów na daną literkę.............itd.

2014-09-08 23:35

Sama jeszcze nie mam tego dylematu, ale kiedy podróżuję z chrześnicą ona sama ma mnóstwo pomysłów na animację w podróży. Śpiewa, opowiada wierszyki, opowiadamy sobie bajki nawzajem, rozmawiamy o tym co lubimy a czego nie. Na dłuższe podróże zawsze zabieram dla małej przekąskę i picie - a ponieważ ona uwielbia jeść to potrafi przez pół podroży opowiadać o jedzeniu (7 lat :)))) )

2014-09-08 16:22

Ja boję się kredek czy ksiąźek w podróźy, bo mi od tego zaraz robi się niedobrze, ale dzieci są chyba odporniejsze :). Ja nie mogę opuszczać głowy...

2014-09-08 14:40

Ja też podczas podróży staram się wymyślać różne zabawy, w podróż zabiera też kredki, książeczki, grające zabawki Ostatnim ratunkiem na bunt podczas podróży mego dziecka jest tablet i bajeczka

2014-09-06 19:19

Gdy dziecko już mówi moźna równieź bawić się w przciwieństwa, czarny-biały, ciepły-zimny, wesoły-smutny, itd. Pozwala to poszerzyć słownictwo dziecka. Inna zabawa to co przeed chwilą zobaczyłam/em? To jest na literę ..., słuzy do.... Dodajemy kolejne opisy, które mają naprowadzić na odgadywany przedmiot. Uczy by dokładnie się rozglądać się, analizować, słuchać. Uczy dzieci logicznego myślenia. Wymyślanie słów na kolejne litery alfabetu. Pomaga zapamiętać i oswoić dziecko z alfabetem.

2013-10-14 09:07

My mamy za sobą podróż do Holandii ( 19 godzin w samochodzie) i powiem, że najlepiej jechać na noc kiedy dziecko będzie mogło sobie spokojnie spać. Jak już nasza córeczka się obudziło to nie obyło się bez piosenek, co zauważyliśmy najbardziej podobała jej się muzyka klasyczna i się śmiałam, że to fajnie wygląda jak mąż siedzi taki poważny za kołkiem a w tle gra taka muzyka :) Zabraliśmy troszkę zabawek i tak podróż minęła. Jak jedziemy nad morze (2 godzinki w samochodzie), to czasami malutka śpi, a czasami trzeba ja zabawia na różne sposoby. Córka siostry jest większa, to teraz jak jechali do Chorwacji to egzamin zdał blok rysunkowy i kredki.