Postanowienia noworoczne

Hehe ja prasuje odrazu. 

Na szczęście tylko córki ubrabka i pościel, no i jak trzeba jakiś koszule czy koszulki.. 

Jeśli chodzi o moje postanowienia noworoczne to chyba ich nie mam jak narazie. 

Chciałam zgubić parę zbędnych kg ale czy mi się uda. Raczej nie uznaje to jako postanowienie noworoczne 

Ewelkar nie prasuję, więc po problemie :D

Mamą być to trzymam kciuki za realizację wszystkich :)

Liwia powodzenia i wytrwałości  :)

Ja postanowień nie robię bo nic z nich nie wychodzi. Wolę dawać sobie małe zadania i w ten sposób osiągać wiekszy cel. 

działam dalej z ogarnianiem przestrzeni wokół  i tu mam masę roboty a niekoniecznie mi się chce. Także na pierwszy tydzień nowego roku miałam cel zużyć resztkę balsamu, która mi juz jakiś czas lezala i niepotrzebnie pudełko zajmowało miejsce. Teraz zabiorę się za kolejny kosmetyk zjadam pozostałe po ciąży witaminy.

Zauwqzylam, ze na mnie nie działa "teraz będę robić tak... od dzis robię to.." no 3 dni i wracałam do starych przekonan. Predzej cos zrobię jeśli potraktuję to jako zadanie i wyznaczę sobie czas "na próbę". Czyli teraz wlasnie tydzień. Przez tydzień to jest mus robic cos tam a potem tez juz łatwiej mi o tym pamiętać bo powoli wchodzi w nawyk.

Mama być w takim razie życzę powodzenia w realizacji i może kiedy nam o tym opowiesz  :) 

Liwia bardzo fajne postanowienia ja mam bransoletkę która liczy kroki i spalone kalorie również staram się od tego roku mniej więcej kontrolować to Ile kroków zrobiłam danego dnia i ile spalonych mam kalorii natomiast to  nie jest jakis mój priorytet jeżeli któregoś dnia nie dobiję do określonego minimum  nic się nie dzieje ale staram sie tego pilnować może nie po to aby schudnąć ale dla utrzymania dobrej kondycji i zdrowia bo w końcu mam dla kogo być zdrowym i  w pełni sił

Oj zamierzam mniej się przejmować niektórymi rzeczami a więcej sie uśmiechać.   Zaczęłam ćwiczyć i wprowadziłam diete mam nadzieję że wytrwam;d  zaopatrzyłam się w skarbonkę i kiedy pomyślę o słodyczach to wrzucam  pieniążka ;d moze kiedyś uzbieram na jakieś fajne wakacje:pp

Ewelka To jest cudowne postanowienie chyba pójdę w twoje ślady i również Będę starała się robić to na bieżąco trochę Odpuściłam już nie prasuję tak jak kiedyś prasuję tylko rzeczy które naprawdę są konieczne bo powiem szczerze że nie ma dnia aby człowiek nie nastawiał pełnej pralki i sterta zbiera się bardzo szybko głównie staram się prasować rzeczy malucha z naszymi nieraz odpuszczam natomiast i tak Zbiera się tego masa od dziś biorę z ciebie przykład. Natomiast co do takich poważniejszych postanowień to owszem mam ich kilka są to takie małe postanowienia marzenia do zrealizowania w tym roku ale nie będę się nimi tutaj dzielić zostawię dla siebie .Mam nadzieję że uda mi się je spełnić jedno postanowienie którym mogę się tutaj z wami podzielić Jest takie by odrobinę wcześniej wstawać rano póki co udaje mi się .W tamtym roku synek był jeszcze maleńki często doskwierały nam kolki i różne inne dolegliwości noce były nieprzespane bywało że bardzo często odsypialam z nim z rana absolutnie się za to nie obwiniam po prostu było mi to potrzebne w którymś momencie trzeba to nadrobić natomiast teraz już powoli syn zaczyna przesypiać całe noce ten najgorszy okres mogę powiedzieć że mamy za sobą dlatego w tym roku postanowiłam zebrać się w sobie i rano gdy mąż wychodzi do pracy przebudza mnie staram się wstać odrobić z rzeczami które mogę ogarnąć póki mały jeszcze śpi tak aby mieć później więcej czasu dla niego na takie typowe zabawy z nim bez odrywania się do codziennych obowiązków

Tak mam Prasować odrazu pranie a nie odkładać bo robi się nie zła sterta :p