Podrzucanie, potrząsanie dzieckiem - może być szkodliwe ?

Dlatego podczas takich zabaw trzeba zachować zdrowy rozsądek przede wszystkim naprawdę bo czasem nie wiele wystarczy by doszło do nieszczęścia.

Paula zgadzam się z Tobą że to podrzucanie i obracanie dzieckiem do góry nogami niestety nie jest ani bezpieczne ani zdrowe dla dziecka, kiedyś się na to nie zwracalo uwagi się teraz jak człowiek jest świadomy to jednak tego unika.

Kiedyś to było normalne że się podrzucało dzieckiem. Pamiętam że jak byłam mała to była dla mnie największa frajda. Ale teraz jak trochę czytałam albo słyszałam jakie mogą być konsekwencję takich zabaw to nie będę ich stosować na swoim dziecku i nie pozwolę innym na taką zabawę. Można pobawić się inaczej, bez ryzyka poważnych konsekwencji. Jak widzę czasami rodziców jak podciągają dzieci za ręce albo łapią za ręce i się kręcą to aż mi się coś dzieje że przecież to może być szkodliwe.

Odnośnie spania to my mamy łóżeczko dostawione do łóżka i zamiast drabinki mamy niską deskę dzięki czemu mała śpi tj. z nami ale jednak na swoim łóżeczku. Może i spali byśmy razem ale mamy wersalkę, która jest dla niej po pierwsze za miękka a po drugie jest dosyć mała i bała bym się że jedno z nas mogło by nie chcący przygnieść córcię podczas snu.

To zależy w jakim wieku jest dziecko.. choć jeśli chodzi o zabawa w podrzucanie to ja zazwyczaj nie pozwalam mimo że moje pociechy mają już po 5 i 3 lata. Ale to raczej z obawy że podrzucajacy się np zachwieje i nie złapie dziecka.. 

Jednak jeśli chodzi o takie zwykłe wygłupy na trawie czy dywanie to nie mówię nie, nawet jeśli dziecko przez chwilę jest głową go dołu. Wszystko w granicach zdrowego rozsądku 

Ja bym nie pozwoliła 

w granicach zdrowego rozsądku krzywda się nie stanie

Nie pozwalam na takie zabawy 

Nie mogę patrzeć jak np. na placach zabaw matki/ojcowie podnoszą dzieci za rękę do góry tak że dziecko wisi nad ziemią. Od razu mi się włącza lampka że można uszkodzić przecież dziecku bark...