Zabawy (160 Wątki)
Pierwsza przytulanka
Data utworzenia : 2020-11-15 14:22 | Ostatni komentarz 2023-01-18 17:54
Witam. Chciałbym się dowiedzieć jaka przytulankę kupić narodzonemu dziecku jako pierwsza?. Podobają mi się misie szumisie, bądź taka wydra z Fisher price usypianka. Czy spełniają one swoje kryteria na prawdę uspokajają dzieci i pomagają im lepiej zasnąć?
2020-12-01 11:20
Moja mama też szaleje za wnuczkiem :) z kolei tata nie potrafił go trzymać w pierwszych miesiącach i wolał w ogóle nie brać go na ręce. Teraz już jak Młody stabilnie głowę trzyma to się nie boi już :)
2020-11-30 23:45
natka moja teściowa też nie potrafiła trzymac niemowlaka chyba że był w rożku...ona nauczona ze niemowle w becie leżało...ale ogólnie moja teściowa to leniwa kobieta i zajmować sie nie chce wnukami mimo że mieszkamy razem.
Beata super ze masz przykład babc które chca uczestniczyć w życiu wnuków,moja mama tez nie przyjeżdza do dzieci...przykre to ale prawdziwe
2020-11-30 23:44
natka moja teściowa też nie potrafiła trzymac niemowlaka chyba że był w rożku...ona nauczona ze niemowle w becie leżało...ale ogólnie moja teściowa to leniwa kobieta i zajmować sie nie chce wnukami mimo że mieszkamy razem.
Beata super ze masz przykład babc które chca uczestniczyć w życiu wnuków,moja mama tez nie przyjeżdza do dzieci...przykre to ale prawdziwe
2020-11-30 23:22
Moja mama i teściowa nie mogą się już doczekać więc myślę że będzie rozpieszczana, pierwsza wnusia
2020-11-30 23:04
Natka to dziwne przeważnie babcie lubią i chcą się opiekować aż za bardzo wnuczkami
2020-11-29 10:41
Moi rodzice i teściowe mają po 65+, ale charaktery jak 18+ hah.
2020-11-28 00:09
Jako pierwsza przytulankę to mój synek miał pieluchę :) teraz lubi coś trzymać w rączce i miziac się po nosie. Zrobiłam mu taka przytulankę która wygląda jak szmatką z głową misia ;) bardzo mu przypadła do gustu.
Mamy wydrę i takiego misia z projektorem na brzuszku. Wydra może sprawdzała się na początku, w pierwszych miesiącach. Teraz woli misia z projektorem. Lubi patrzeć na te światełka...ale żeby go to usypiało to zupełnie nie.
A co do teściowej...to ja mam taką, która bała się mojego synka jak był takim maluszkiem. Wgl nie umiała się nim zająć. Jakoś tak sztywno go trzymała...nie wiem. I chyba dlatego wgl się nie wtrąca i nic nie komentuje. Teraz synek ma 9 miesięcy więc już łatwiej jej się nim opiekować...chociaż dalej boi się zostać z nim sama choćby na pół godz :P
2020-11-27 22:41
Moja 52