Zabawy (161 Wątki)
Razem z mężem dużo czasu poświęcamy naszym dzieciom. Dostają od nas na urodziny,z okazji różnych świat masę zabawek.Człowiek chciałby po pracy odpocząć,a żeby dziecko poszło sie bawić do swojego pokoju.Nic z tego! Czy dzisiejsze dzieci nie umią się same sobą zająć? Może za dużo mają tych zabawek? W efekcie zawsze kończy się na tym że to my z mężem się z nimi bawimy i wymyślamy zabawy
2021-11-17 22:17
Fajnie uczycie swoje dziecko.
Mam koleżankę która ma synka 5 lat i teraz urodziło im się drugie dziecko. Jest bardzo mądrym chłopcem i bardzo chętnie pomaga mamie w obowiązkach przy młodszym i przy tym Wogole nie jest zazdrosny
2021-11-17 21:37
Ja powoli powiem Wam, że u że syna robić kąpiel i mówię, że kiedyś będzie mi pomagał robić taka dla małego dzidzi, a później dla niego. Już wynosi pampersy i mówię, że dzidzi też będzie miało, a mama będzie wynosić podwójnie zaraz. Chętnie mi pomaga jak ma dobry dzień jak zły to tylko na ręce i mama...
2021-11-17 18:37
Jak dzidziuś będzie większy i będzie się z nią bawił to będzie łatwiej zobaczysz
2021-11-17 15:45
Ja ją próbuję zachęcić by mi pomogła,ale kąpiel kończy się tym,że leje mu oo oczach wodę lub wylewa w salonie więc już tego nie lubię bo kończy tym,że jestem wściekła . Tak to butelki wyniesie . Ogólnie ciężko jest rozmawiamy z nią,ale zazdrosna ciągle . Ona by chciała tylko na wyłączność nad. Próbujemy się bawić we troje jak najczęściej. Myślę,że jak będzie już się przemieszczał do będzie dla niej bardziej atrakcyjny,a na bank jak usiądzie bo będzie można się z nim normalnie bawić
2021-11-15 15:47
Trzeba powoli tłumaczyć dziecko bo to jest dla niego też nowość
2021-11-10 23:09
Czasami się tak zdarza bo zawsze byłaś tylko jej mama a teraz jak się urodziło drugie dziecko to musi się dzielić. Myślę że trzeba rozmawiać i z wiekiem to samo jej przejdzie. Zobaczysz i jeszcze się będziesz z tego śmiała :)
2021-11-10 20:00
Maziulek może ją bardziej zachęć by pomagała przy bracie podczas kąpieli czy innych rzeczy?
2021-11-10 09:24
Dla dziecka czas spędzony z rodzicem babcią dziadkiem rowieśnikiem zawsze będzie cenniejszy niz te wszystkie zabawki moj syn również ma mnóstwo zabawek staram się kontrolować ich przybywanie bo przeciez prawda jest taka ze wcale się wszystkimi nie bawi natomiast mimo moich próśb zawsze ktoś z rodziny cos przyniesie i nie ukruwam ze ja często tez wracam z zakupow z jakimś drobiazgiem dla niego natomiast zdaje sobie sprawę z tego że to nie funkcjonuje tak że masz i baw się a mama chce miec chwile dla siebie no nie tak to nie działa
