Czas wolny - w domu czy poza domem?

No u nas dzisiaj było bardzo wietrznie ale musiałam wyjść z dzieckiem na spacer bo nie chce mi spać w domu i śpi tylko na spacerach 

No dziś to piękna pogoda była ;) my polowe dnia na dworzu.  Do sklepu to zawsze chodzę spacerkiem o ile nie pada więc  takie 2 h dziennie to i tak zaliczamy na dworzu ;) 

tez mieszkamy pod lasem a dawno mnie tam na spacerze nie było bo jak popada to błota jest tyle ze ciężko wózkiem przejechać i boje się tam chodzić z dziećmi bo ostatnio spotkalismy 4 łosie a mąż lochę z małymi wiec z dziećmi to ciężko by było uciec albo się  schować , za dzieciaka jk byłam mała to tyle zwierzyny nie było a teraz to aż strach i to blisko domów chodzą , nie boja się . Wiec daleko w las się nie zapuszczamy , bo zwierzętom dzikim nie ufam ;)

U nas właśnie dziś przepiękna pogoda i od rana maluchy były na podwórku :) my pod samym lasem mieszkamy ale mamy tyle terenu wokół domu, że rzadko się na spacer do niego wybieramy. A jak już to jako przejście do drugiej wsi i potem dalszy spacer, mamy tu taką spokojną okolicę, zresztą jak to na wsi :P

Ale fakt, słońce piękne, trzeba korzystać :)

My może w niedzielę się wybierzemy z młodą do lasu, już by sobie sama posmigala :D jeszcze ma być tak cieplutko :)

Na szczęście jeszcze żadnej w życiu nie widziałam. Co najwyżej kilka razy zaskrońca;)

Ja lubilam spacery po lesie ale od pewnego czasu obawiam sie zmij nie wiem skad te leki ale moze za duzo nawzucanych zdjec w necie ;)

Ja też nie mogę doczekać się kiedy będę mogła z chłopcami chodzić na grzyby;) starszy już ze mną chodził kiedy byłam w ciąży,  jednak młodszy musi trochę podrosnąć;)

Ja to się nie mogę doczekać aż córka będzie trochę starsza, zeby móc zabrać ją do lasu na grzby :D