Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Witamina D - bierzcie receptę, bo warto :)

Data utworzenia : 2015-01-22 08:54 | Ostatni komentarz 2023-06-25 20:38

aaasik1

74634 Odsłony
427 Komentarze

Mamy, spieszę donieść o bardzo istotnej informacji, jaką zdobyłam 2 dni temu. Otóż od zawsze dawałam swoim synom witaminę D w kropelkach, taką normalną, kupowaną w buteleczce, nie w kapsułkach (bo kapsułki raz, ze wychodziły dużo drożej, 2 - zdarzyło się kilku moim znajomym, ze to opakowanie - łuska wpadło dziecku do buzi i była jazda, a trzy - kiedy dziecko od maleńkiego wypija kropelki na łyżeczce, potem nie ma problemu, by coś innego podać właśnie w takiej formie, a to cenna umiejętność). Nasza witamina to Devikap. Teraz skończyła mi się witaminka, a że do lekarza się nie wybieraliśmy, więc nie miałam na nią recepty, jak to było zazwyczaj. Pojechałam do apteki i pani mi daje witaminę D za 17,50. Hm, pojechałam więc do drugiej i ta sama historia, więc pytam Panią o moją Devikap, a ona, ze to tylko na receptę, więc pytam, jak jest różnica w tych witaminach, a ona, że żadna, tylko cena. A że mam rodzinnego kilka kroków dalej i receptę się da dostać bez czekania w kolejce, skorzystałam i zamiast 17 zł zapłaciłam za witaminę 3,20!!! Szok. Także drogie mamy, jak będziecie u swoich rodzinnych przy okazji szczepienia, ważenia czy innej choroby, poproście o receptę na witaminkę D, bo po co przepłacać? Ja za tę różnicę kupiłam synkowi puzzle :) Pozdrawiam i czekam na Wasze doświadczenia z różnymi takimi absurdami :)

2016-02-17 19:03

Wszystkie dzieci powinny mieć wykonywany poziom witaminy D z krwi

2016-02-12 21:20

My bierzemy Devikap po 2 krople dziennie. Poziom wit d wynosil u nas 10 z kawalkiem. Co do kroplomoerza to nie zauwazylam roznicy w wielkosci kropli natomiast nie raz nie leci w ogole, a nie raz za szybko i musze wylac i na nowo odmoerzyc. Poza tym Devikap jest lekiem wiec jest przebadany przed dopuszczeniem do obrotu a kapsulki to zwykle suplementy diety nie badane przed dopuszczeniem do obrotu wiec bezpieczniej jest kupowac lek, tak mi mowila nawet nasza neurolog, bo to ona nas skoerowala na badania poziomu wit d. Musze teraz isc sprawdzic jaki poziom wit d jest.

2016-02-10 20:43

Wszyscy teraz gonią za pieniądzem i zapominają o najważniejszym - o pacjencie !

2016-02-10 14:00

Zdarzają się jeszcze "normalni" lekarze. Jednak takich ze świecą szukać! Niestety. ....

2016-02-07 21:59

Super, że niektórzy przepisują , i w dodatku z własnej inicjatywy

2016-02-04 14:38

Będąc ostatnio u pediatry na wizycie dostałam receptę na Devikap. Pani dr, prowadząc ze mną wywiad, jako że przyszło nam zmienić ośrodek zdrowia, zapytała o witaminy, jakie podaję dziecku. Gdy powiedziałam, że podaję tzw. Rynki (te małe kapsułki), powiedziała, że należy zwracać uwagę na to, co znajduje się w składzie. Najbezpieczniej dla dziecka jest podawać właśnie te na receptę- są wydajne, korzystne, biorąc pod uwagę cenę, ale przede wszystkim mamy pewność, że podajemy dziecku to, co mamy podać. Ja podaję 2 kropelki dziebnie na łyżeczce z odrobiną mleka, zgodnie z zaleceniem Pani doktor.

2016-02-03 10:56

W sumie przecież nie mają w tym interesu... jak mają podpisane umowy z koncernami i dostają prowizje to bardzo namawiają na dany lek lub szczepionkę, ale w drugą stronę to nie rozumiem.

2016-02-03 08:16

Właśnie lekarze zwykle nie przepisuja, ale dlaczego. .. dobre pytanie. ..