Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Wada wrodzona serca.

Data utworzenia : 2016-07-05 09:30 | Ostatni komentarz 2016-09-01 22:46

Martyna.Tlalka

5728 Odsłony
10 Komentarze

MAMUSIE czy któraś z Was dowiedziała się po Narodzeniu maleństwa że ma wadę serca? A dokładnie ubytek między komorami 2,3 mm? Czy to się zrosło i było wszystko ok? Mamy mieć wizytę jak Lilka będzie miała 3 tygodnie. Strasznie się boję :(

2016-07-05 10:08

Martyna.Tlalka, ubytek przegrody międzykomorowej to najczęstsza wrodzona wada u noworodków (stanowi 20-30% wszystkich nieprawidłowości). W ok. 15-20 % przypadków następuje samoistne zamknięcie się przegrody w ciągu 6 miesięcy życia. Bratowa mojego Męża żyła z tą dolegliwością 35 lat i nic o niej nie wiedziała. Dopiero w tym wieku wystąpiły pierwsze objawy związane z tą choroba tj. problemy z oddychaniem, ból w klatce piersiowej, a lekarz podczas badania słyszał szmer przepływu krwi. Miała wykonany zabieg w Aninie, później przez kilka miesięcy przyjmowała leki na rozrzedzenie krwi. Jest już dobrze, ale musi się oszczędzać, nie może podnosić ciężkich przedmiotów i powinna unikać stresu. Pamiętaj, że w przypadku Twojego maleństwa może być inaczej :) Bądź dobre myśli! Jak będziesz myślała pozytywnie to Twoje maleństwo urodzi się zdrowe :) Zapraszam Cię do zapoznania się z podobnym wątkiem: http://lovi.pl/pl/forum/1/4745/1

2016-07-05 10:01

U mojej córki po urodzeniu było wszystko dobrze.Tylko na szczepieniu pediatra przy badaniu poinformowała mnie o szmerach,które słyszy.Uspokoiła mnie,że dzieciaczki tak mają i zazwyczaj to zarasta.Jak chce to mogę pojechać z nią do kardiologa. Okazało się,że Mała ma ubytek 2-3 mm między przedsionkami .Po jakimś roku zamiast pomniejszyć się to się powiększyła do 5-6 mm.Lekarz kazał mi podjąć decyzję o zabiegu.Spanikowałam i pojechałam do innego kardiologa dziecięcego.Ten lekarz potwierdził wadę-UBYTEK MIĘDZYPRZEDSIONKOWY TYPU ASD II,ale z tym zabiegiem to mam się wstrzymać.Jak Mała podrośnie to może czeka ją ten zabieg,ale jeszcze nie teraz ,bo jest za mała, a objawów niepokojących nie ma. Córka ma 7 już lat i jeździmy do kontroli raz w roku. Martyna nie martw się na zapas.Może przejmujesz się zupełnie niepotrzebnie,bo zazwyczaj ten ubytek zarasta!