Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1059 Wątki)

Trzeci migdał? Ciagle chora

Data utworzenia : 2024-05-30 20:56 | Ostatni komentarz 2024-06-29 22:31

[email protected]

371 Odsłony
31 Komentarze

Dziecko wiek 3.5 lata.
Problem tkwi w ciągłych przeziębieniach ? Zaczęło chodzić od września do przedszkola . Tydzień choruje, pochodzi 2-3 tyg znowu przeziębienie . Czy jest to normalne ? 
Za każdym razem u pediatry jest osłuchowo czysta (nigdy nie miała antybiotyku).

Wizyta u laryngologa wskazała troszkę powiększony trzeci migdał (lekarz stwierdził , ze może być powiększone przez te ciagle przeziębienia ?) 

Czy te ciagle przeziębienia moga być spowodpewne przerośniętym trzecim migdalem skoro ciągle jest osłuchowo czysta ?

Pozdrawiam

2024-06-03 22:04

Następna część; potem operacja synka 7godzinna a z względu na pieprzony covid mogłam tylko ja być  w szpitalu bo jeden z rodziców;( stałam 7godzin sama pod salą operacyjną płacząc cały czas i modląc się żebym w końcu zobaczyła mojego synka! Po 7godz zobaczyłam synka placzacego jak ledwo płakał jakby nie miał siły, cały opuchnięty, z tlenem pod aparatura i mogłam przez 3dni widzieć go na intensywnej tylko po 15min dziennie! A on tak bardzo chciał cycusia ! Że panie pielęgniarki mówiły że nie chce nic jeść i zastanawiali się nad sonda ale powiedziałam im że on jest bardzo za cycusiem więc odpuścili i dawali mu na siłę z butelki moje odciągnięte, synek po operacji nie mówił przed 5dni nic , dop zaczął mówić szeptem i coraz więcej z każdym dniem , został mu zez , i nie chodził przez parę miesięcy ;( z szczęśliwego, zdrowego dziecka oddali nam roślinkę. Byłam na granicy depresji okropnej. Nie mogła znieść ból i cierpienie mojego synka to było coś okropnego, dużo by tu pisać ale nawet nie chce już o tym pisać. Na szczęście po chemioterapii ale na szczęście poszliśmy innyn protokołem niż w Polsce. Synek miał parę cykli chemi, która tu miał brać dwa lata i miał 6tyg radioterapii od tej pory ma 3, 5roku czysto, ale jest to nowotwór złośliwy więc każdego dnia boje się że kiedyś usłyszę że synek ma wznowę. Tak bardzo się tego boje ale cały czas mam nadzieję że to się nigdy nie wydarzy bo bym tego nie przeżyła. 

2024-06-03 22:01

Następna część; potem operacja synka 7godzinna a z względu na pieprzony covid mogłam tylko ja być  w szpitalu bo jeden z rodziców;( stałam 7godzin sama pod salą operacyjną płacząc cały czas i modląc się żebym w końcu zobaczyła mojego synka! Po 7godz zobaczyłam synka placzacego jak ale ledwo płakał jakby nie miał siły, cały opuchnięty, z tlenem pod aparatura i mogłam przez 3dni widzieć go na intensywnej tylko po 15min dziennie! A on tak bardzo chciał cycusia ! Że panie pielęgniatko mówiły że nie chce nic jeść i zastanawiali się nad sonda ale powiedziałam im że on jest bardzo za cycusiem więc odpuścili i dawali mi na siłę z butelki moje odciągnięte, synel po operacji nie mówił przed 5dni nic , dop zaczął mówić szeptem i coraz więcej z każdym dniem , został mu zez , i nie chodził przez parę miesięcy ;( z szczęśliwego, zdrowego dziecka oddali nam roślinkę;( byłam na granicy depresji okropnej..nie mogła znieść ból i cierpienie mojego synka to było coś okropnego, dużo by tu pisać ale nawet nie chce już o tym pisać. Na szczęście po chemioterapii ale poszliśmy inaanyk protokołem niż w Polsce. Synek miał parę cykli chemi, która tu miał brać dwa lata i miał 6tyg radioterapii od tej pory ma 3, 5roku czysto, ale jest to nowotwór złośliwy więc każdego dnia boje się że kiedyś usłyszę że synje ma wznowę..tak bardzo się tego boje ale cały czas mam nadzieję że to się nigdy nie wydarzy bo byk tego nie przeżyła. 

2024-06-03 21:53

Przepraszam że dop teraz piszę , ale czasem brakuje czasu , dzisiaj się rozpisalam to mi nie zapisało i mi się wszystko zmazalo i nie miałam czasu napisać jeszcze raz ale już to teraz zrobię, puki mam czas bo dzieciaki śpią;). Pierwszy synek lat 10 , nigdy na nic poważnego nie chorował jedynie przeziębienia ale eto nawet bardzo rzadko , okaz zdrowia. Po 4latach urodziłam drugiego synka, do drugiego roku było wszystko dobrze, również synek rzadko chorował aż do ukończenia 2roku życia. Już na swoje 2urodzinki chodził z delikatnie przechylona główka na prawa stronę. Jakiś w tym momencie spadł mi delikatniejsze na dole z zjeżdżalni od tej pory zauważyłam coraz bardziej przechylona ta główkę i czasem nawet jak synek biegł to przechylał się na prawa stronę . Cały czas myślałam że to przez ten upadek na zjeżdżalni i synek czesto narzekał że boli go szyjka i pokazywał na szyję. Poszłam więc do pediatry, podejrzewała zapalenie opon mózgowych ale też dała mi skierowanie do ortopedy. Ortopeda powiedział że on tu nic nie widzi, ciężko było zobaczyć bo to była pora spania synka i byl śpiący i cały czas się ruszał , więc doktor nawet nie zauzwyal żeby sumie przechylał główke na bok  i odrazu wysłał nas do domu. Potem na drugi dzień synek zaczął wymiotów, myślałam że jakiś wirus , poszłam do doktorki a doktorka dała nam skierowanie do szpitala o podejrzenie zapalenia opon mózgowych, w szpitalu po zbadbaiu synka odrzucili zapalenie opon mózgowych i na drugi dzień wysłano nas do domu. Po dwóch dniach synek znów zaczął wymiotować, poszłam do doktorki o doktorka zaniepokojona już coś podejrzewając ale nam nie mówiąc w tedy wysłała nas na się do Prokocimia na tomograf główki, byłam w szoku o co chodzi i czemu tomograf główki ale pojechałam z mężem , z względu że w tedy byl ten pieprzony covid czekaliśmy 6godz jaki wynik testu wyjdzie synkowi, wyszedł niby pozytywny i znów czekać zanim zrobią drugi wiarygodniejszy, i następne 2godz a tu nawet nie było słychać o tomografi a synek był w tedy jeszcze na piersi i byk bardzo śpiący a tu nie mógł dostać cyca przez 6godzin i myślałam że się wykończy płacząc tak przez tyle godzin że chce cycusia że go tyle męczą itd;( w końcu ubrali się w te stronę i zrobili mu tomograf który trwał minutę . Potem to już był koszmar!! Przychodzi jakaś kobieta i mówi że idziemy na oddział neurochirurgii, nawet nie wiedziałam co to za oddzial , dopóki nie przyszedł do nas lekarz z informacja że sybjenma guza mózgu i że będzie miał operację za 4dni ! Nogi mi się ugięły!! 

2024-06-03 12:09

Opiszę jak wyglądały u synka początki choroby nowotworowej. Dokładnie u synka zdiagnozowano guza mózgu złośliwego , niestety;(. Pierwszy synek teraza lat 10 nigdy na nic nie chorował jedynie przeziębienia i to bardzo rzadko po 4latach urodziłam drugiego syna do drugiego roku było wszystko dobrze , aż nagle synek zaczął przekrzywiać główkę na prawa stronę awczwnsiej spadł mi lekko z zjeżdżalni , myślałam że to jest ten powód ale po ok. Tygodniu zaczął synek wymiotować rano bez biegunek itd. doktorka skierowała nas do szpitala z podejrzeniem zapalenie opon mózgowych ale już po przyjęciu lekarze powiedzieli że to nie zapalenie opon i wyspislai nas do domu . Po 3dniach synek znów rano zwymiotował i narzekał na ból szyi i doktorka wysłała nas do Prokocimia na sor żeby zrobić tomograf główki nie wiedziałam co się dzieje. Pojechalismy i zrobili nam tomograf ale dop po ok.godzine bo ważniejszy był w tedy covid i było tragicznie gdzie synek był na piersi  a musiał być przez 3godz na czczo. I po tomografi nasz świat runął przenieśli nas na oddział neurochirurgii i poinformowali nas że sumie ma guza mózgu i że będzie miał wycinany za 5dni i po wycięciu guza mózgu synek nie mówił , nie widział , dostał zeza nie chodził pół roku naprawdę dużo by tu pisać. Miał chemię , radioterapie i puki co mamy 3lata czysto. 

2024-06-02 21:21

Podpinam się do dziewczyn. 

Mam wiele pytań, ale może opowiadając historię to już będzie w niej wiele odpowiedzi na nie.

2024-06-02 14:41

Ewcia jeżeli będziesz miała ochotę opowiedzieć swoją historię czy tutaj czy w osobnym wątku to i ja chętnie poczytam. Co prawda nowotworów istnieje masa i każdy może dawać trochę inne objawy, ale warto wiedzieć na co zwracać uwagę, co powinno nas jako matki zaniepokoić.

2024-06-02 09:22

Dokładnie tez bym chciała wiedziec

2024-06-01 22:26

Pediatra powiedziała , że migdałki mogą być powiększone u dzieci i jest to normalne. Warto zwracać uwagę na bezdechy Jak i skonsultować się z innym lekarzem . 
Dołączam się do pytania Aniss. Jakie mogą być objawy u dziecka z nowotworem i na co warto zwrócić uwagę. Lepiej mieć świadomość żeby jak najszybciej zareagować.