Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1037 Wątki)

Trądzik niemowlęcy

Data utworzenia : 2016-09-06 10:54 | Ostatni komentarz 2021-11-21 20:23

A.Pietras-Sliwinska

23449 Odsłony
76 Komentarze

Witam od ok 4 tyg życia mój syn boryka się z trądzikiem niemowlęcym dokładnie na twarzy policzkach, wcześniej na główce, zwiedziliśmy kilkunastu specjalistów od dermatologów, alergologów, pediatrów wszyscy jedna diagnoza trądzik inne metody leczenia wszystkie na nic, pomagały na chwilę po odstawieniu powracało wszystko mimo iż na dzień dzisiejszy buzia wygląda lepiej nadal walczymy pokazały się zaskórniki, czerwone kropki podskórne, może któraś z mam przechodziła z dzieckiem trądzik i może coś na to zaradzić podpowiedzieć pozdr

2016-09-26 22:23

E. Machulak mi również nie wydaje się, żeby był to trądzik. Mój Mały jak miał trądzik wyglądał tak jak u Synka A.Pietras-Sliwinska. Być może jest to właśnie reakcja alergiczna ale wcale nie musi być to również to. A napisz jeszcze czy Synka to swędzi czy nie zauważyłaś i po prostu się to pojawiło i czy te miejsca są suche. Jeśli są suche możesz smarować buźkę kremem typu oilatum czy emolium.

2016-09-26 13:29

A czy szczepienie np. Na pneumokoki może mieć z tym jakiś związek ? Moze na jakis skladnik malego uczulił...Przed pierwszą dawka szczepienia mały nic nie miał na buzi ... wiem na pewno a raczej na 100% ze mały nie toleruje wit.c od małego raz po syropie z dodatkiem witamy c mały spuchniesz na twarzy ... naszczescie po wapnie mu przeszło ... jutro mamy kontrolna wizytę u aszego pediatry zobaczymy co dalej a początkiem października u naszej p. Alergolog. .. Mały jest na stałym syropie od momentu 3yscia ze szpitala tamtej zimy codziennie podawany ,a ketotifen.

2016-09-26 10:37

E, Machulak spróbuj może posmarować mu buziolka tribiotykiem taką maścią w aptece bez recepty jest w tubce w szaszetkach jednorazowych zaszkodzić nie zaszkodzi a nóż pomoże pozdr

2016-09-26 10:33

u nas obecnie syn 11 mies, trądzik nam odpuścił lecz po nim pozostały zaskórniki takie czarne punkciki jedne mniejsze drugie większę nie wiem jak sobie z nimi poradzić co można by zastosować co by mu nie zaszkodzić a pomóc może któraś z mam miała podobne problemy proszę o rady. Koleżanko E. Machulak dla mnie syn na zdjęciu nie ma trądziku u nas on wyglądał znacznie inaczej to chyba coś alergicznego wydawać by się, wysyłam zdjęcie dla porównania.

2016-09-25 15:01

My od pewnego czasu borykamy się z problemem na buzi a mianowicie krostkami ... początkowo było to kilka krostek na jednym policzku teraz mały się przeziebił d0 tego doszło gardło katar i antybiotyk a dziś go strasznie zaczęło się rozprzestrzeniać na buzi ...brwiach... jak byłam u pediatry co maly miał kilka krostek to nasza pani dr.powiedziała ze to od śliny i kazała smarować maścią cynkowa. . Ale ja nie widzę poprawy wręcz zaczęło się to rozrastać i wygląda to jak na zdjęciu ... proszę o pomoc

2016-09-09 16:46

Dzień dobry. Trądzik niemowlęcy jest stanem przemijającym. Rozumiem niepokój, ponieważ skóra dziecka wygląda na chorą i tak, jakby krosty miały nigdy nie zniknąć. Ale znikną. Ważna jest higiena. Częste kąpiele w mydle. Najlepszym składem może się pochwalić mydło firmy Hipp, ponieważ jego pH jest najbardziej neutralne. Po umyciu skóry dopiero nakładać emolienty niezbyt grubą warstwą. Gdy jest zaostrzenie można uciec się do kremów ze sterydami (pod kontrolą dermatologa). Kidy dojdzie do nadkażenia bakteryjnego, może być potrzebna maść z antybiotykiem. Odwiedziła Pani kilku specjalistów i proszę im zaufać. Ja też nic nowego nie powiem. Trzeba poczekać. Przeminie na pewno. Pozdrawiam.

2016-09-09 08:41

Moja córcia też od początku miała różne problemy skórne. Później pojawiła się skaza i okropna skóra na buzi. Raz dałam się namówić właśnie na steryd, posmarowałam nic jeden jedyny raz i dałam spokój, bo jakoś intuicyjnie czułam, że nie powinnam. Owszem poprawa była, na dzień czy dwa, a potem było tylko jeszcze gorzej. Więc absolutnie jestem przeciwniczką sterydów u takich maluchów. Trądzik sam kiedyś minie. Można przemyć przegotowaną wodą i stosować emolienty, tak jak pisały dziewczyny. Wiem też, że często trądzik mylony jest własnie ze skazą białkową, ale obstawiam, że po wizycie u tylu specjalistów nie ma mowy o pomyłce. Może, jeśli jest on aż tak nasilony to warto skonsultować to jeszcze z endokrynologiem? Generalnie póki nie ma zmian ropnych to nie leczy się trądziku. Zwróć też uwagę, by nie przegrzewać malucha.

2016-09-07 00:10

Mój Synek niestety jednak też miał trądzik niemowlęcy. Różne wysypki, krostki itd spotyka wiele dzieci. Mojego Synka niestety nie ominęło. Trądzik niemowlęcy spowodowany jest zmianami hormonalnymi i tak jak napisała Kasia częściej dotyczy chłopców i dzieci karmionych piersią. Ja szukałam różnych sposobów na pozbycie się go. Niestety mało skutecznie, oczywiście smarowałam kremem Oiliatum a w ciągu dnia bardzo często przemywałam buzię wodą. Wszyscy (położna, lekarz rodzinny) mówili, że jeśli nie jest on bardzo nasilony to się go raczej nie leczy (nie zgadzałam się na żadne maści ze sterydami) i że minie zanim Synek skończy 3 miesiące. I jest to prawda. Zanim Mały skończył 3 miesiące po trądziku została pamiątka w postaci tylko nie do końca ładnych zdjęć.