Zdrowie (1035 Wątki)
Szmery na sercu
Data utworzenia : 2020-03-04 13:35 | Ostatni komentarz 2020-06-06 09:01
Pozwoliłam sobie utworzyć nowy wątek z racji tego że wyskakuje mi w lupce tylko kilka odpowiedzi na ten wątek ale niestety jak chce w niego wejść wyskakuje mi błąd 404.
Mój synek 4 miesieczny ostatnio przy szczepieniu dostał skierowanie do kardiologa z racji tego że pediatra usłyszał szmery na sercu . Wcześniej nic takiego nikt nie wykrył . Czy któraś z was miała taka sytuację i jak to wyglądało u was? Słyszałam że dużo dzieci tak ma i to zanika. Czy to się jakoś leczy czy poprostu tylko kontroluje?
2020-03-06 13:02
Monisia, trzymamy kciuki.Napisz za jakiś czas czy wszystko ok i po strachu ;)
2020-03-05 16:55
Dzięki dziewczyny ?
2020-03-05 14:05
Identyczną sytuację przeżyłam z córką.Pediatra usłyszała szmery, wybuchła w nas straszna panika a ostatecznie wszystko zanikło :) Nie przejmuj się ,kontroluj a z czasem pewnie u was skończy się to tak jak w większości przypadków.
2020-03-05 11:21
Uspokoiłam się słysząc że w wielu przypadkach tak jest ito nic poważnego. Lekarz niby też mi tak mówił ale jakoś jak się usłyszy od kogoś z otoczenie wtedy jest się spokojnieszym
2020-03-05 11:14
U synka po porodzie też wystąpiły szmery na sercu. Były spowodowane nieznaczną wadą zastawki. Ale było to wszystko w normie i nawet nie kazali mi tego kontrolować. Trochę byłam przerażona bo wiadomo, że serce to ważny organ. Ale po wytłumaczeniu uspokoiłam się.
2020-03-04 22:46 | Post edytowany:2020-03-04 22:47
Monisia kontroluje się tylko. Powinno samo zniknąć
2020-03-04 15:04
Moja córka od urodzenia ma szmery w sercu.Po pierwszej wizycie patronazowej jesteśmy pod stałą kontrolą kardiologa.Póki co te dziurki,które ma się pomniejszają więc jest duża szansa,że nie pójdzie to w kierunku wady serduszka i będą to szmery niewinne.Do 12 miesiąca życia jest czas aby domknęły się te zastawki .W kwietniu mamy kolejną kontrolę.
2020-03-04 14:15
Ja będąc niemowlakiem miałam szmery na sercu. Rodzice jeździli ze mną do kardiologa ale nic z tego powodu mi nie było wszystko wraz z wiekiem się normowało.
Przy pierwszym porodzie leżałam na sali z dziewczyną i u jej córeczki też takie szmery były słyszalne. Robili jej jakieś badania przez co była w szpitalu jeden dzień dłużej ale to nic groźnego jak się okazało. Dzisiaj jest zdrowa prawie 5 latka i po szmerach ani śladu