Szczepienie, a katar u dziecka

Mazia to też nieźle, nie bałaś się, że coś wyjdzie covidowo?

też mi się tak zdaje bo jednak słabsza odporność w tedy jest i łatwiej mieć jakieś powikłania choc ja kompletnie chora szłam na indukcję porodu :D jeszcze w kolejce do rejestracji łykałam apap bo miałam gorączkę, a rodziłam w dobie pandemii i bałam się, że mam covid i zaraz będzie cesarka :d 

Tak czy siak nos miałam tak zapchany, że tylko się zastanawiałam jak ja urodzę jak ja ledwo oddycham

Na szczęście jak zaczęły się skurcze to ten nos był w miarę już ogarnięty 

Koleżanka miała mieć robiony zabieg pod całkowitą narkozą, a była akurat przeziębiona - zabieg został przełożony na inny termin, aż wyzdrowieje. Więc chyba jednak planowych zabiegów w chorobie nie robią. 

Chyba powinni przełożyć ale w sumie to niee wiem może zadzwoń w przychodni zapytaj jak to wyglada albo do szpitala na recepcje ?

Anabanana nie mam pojęcia, ale może lekarz najlepiej się wypowie w tym temacie i pewnie zależy jaki zabierg i na co się choruje.

Anabanana u nas nie było planowych zabiegów, ale znam przypadki gdzie przekładano ten pobyt bo i tak niektórych rzeczy nie można by było zrobić w szpitalu 

DZIEWCZYNY, a jak to jest z planowymi zabiegami w szpitalu ? czy tez zdarzalo sie wam przelozyc go, ze wzgledu na chorobe ?

Ja też odwoływałam bo akurat jak miało być szczepienie to wcześniej się pojawiała jakaś gorączka czy katar...