Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

szczepienia, a autyzm u dziecka

Data utworzenia : 2014-10-15 11:35 | Ostatni komentarz 2017-07-19 21:25

Justyna.Naumiec

26351 Odsłony
198 Komentarze

Chciałabym się zapytać i poradzić w kwestii autyzmu, który powodują szczepionki, a w szczególności szczepionka obowiązkowa DTP. Jak to jest z tym naprawdę? Czy faktycznie jest się czego obawiać? Mam znajomych, których dzieci mają autyzm i podobno jest to spowodowane podaniem odpowiedniej szczepionki. Co o tym myślicie?

2014-10-20 14:35

A co ze starszymi osobami które nie przyjmują dawek przypominających? Przecież szczepienia nie działają dożywotnio?

2014-10-20 14:24

nie zgadzam sie z opiniami że chorób na które szczepimy nie ma wiec nie opłaca się szczepić. Nie ma ich włąsnie dlatego bo jesteśmy szczepieni i szczepimy dzieci, obawiam się że gdyby wszyscy rodzice zaprzestali szczepiń epidemie by wróciły

2014-10-20 14:20

Poczytałam trochę o NOPie i znalazłam to... . http://vaccgenocide.wordpress.com/tag/nieutulony-placz/

2014-10-20 13:27

ech..jako matka pasożyta immunologicznego którym ja również jestem mam tyko jedno pytanie: Kiedy Wy odnawialiście swoje szczepienia? Ponieważ nie działają one dożywotnio..10 lat to zazwyczaj takie maksimum:) Warto poczytać niezależne badania a nie tylko te sponsorowane przez koncerny farmaceutyczne. Bo na stronie Tesco jest napisane że to najlepszy sklep wiec zapewne tak właśnie jest, prawda?:) Proszę poczytać o dzieciach które NAGLE po szczepieniach zmieniły się o 180 stopni. Jeśli macie w rodzinie osoby pracujące w służbie zdrowia to polecam popytać kiedy oni ostatni raz się szczepili:) Ciekawym tematem jest również umieralność osób starszych po szczepionce na grypę. Czy wiecie jak leczy się krztusiec? Jaka jest szansa na zachorowanie na choroby przeciwko którym się szczepi niemowlęta? Dlaczego dzieci w Szwecji szczepione od 3-4 miesiąca życia nie chorują? Dlaczego tam nie ma epidemii? Dlaczego ta się dziwnie składa, że liczba szczepień ma wpływ na umieralność noworodków/niemowląt? Im więcej i wcześniej się szczepi w danym kraju tym więcej dzieci umiera.. Polio w PL jest TYLKO chorobą poszczepienną..czyli zachorowanie następuje po podaniu szczepionki? Dlaczego po podaniu pierwszej dawki dziecko przechodzi chorobę a rodzicom się wmawia, że to dlatego bo nie dostało całej serii? Mimo to podaję się następne dawki chociaż po przechorowaniu ma sie zazwyczaj odporność dożywotnia? Na zapas? Nie jestem przeciwniczką szczepień. Tylko niestety jest zbyt dużo powikłań i problemów. Dzieci mają często problemy z napięciem mięśni. Wystarczy popytać rehabilitantów jak to wygląda.. Jak działają metale ciężkie na organizm to chyba pisać nie trzeba? Bariera krew - mózg nie istnieje u maleńkich dzieci.. to co dostaną w strzykawce wędruje do mózgu. Tam najczęściej lubią się również odkładać takie metale.. To, że na ulotce nie jest wpisany jakiś skladnik nie oznacza, że go nie ma..poniżej jakiejś wartości nie trzeba tego uwzględniać w składzie.. Lekarze nie chcą zgłaszać NOPów bo to jest da nich niewygodne. Nasyłane są kontrole na daną placówkę. Lekarka która mówiła o możliwych skutkach ubocznych została zwolniona z pracy..a w sądzie wygrała.. We wszystkich krajach w których dba się o obywatela wygląda to zupełnie inaczej. Tam wypłaca się odszkodowania za NOPY..a w PL? W PL cos takiego nie istnieje..ani odszkodowania ani NOPY - bo szczepienia sa super bezpieczne:)) Najwyżej gorączka i zaczerwienienie..widocznie tutaj panują jakieś inne zasady.. Jak coś się dzieje to całą winę zrzuca się na rodziców.. Mówienie, że ludzie zrzucają wine za niepełnosprawność, uszkodzenia swoich dzieci na szczepienie jest wielce niesprawiedliwe i przykre. Większość chorób wyginęło bo nie żyjemy już w takim brudzie jak kiedyś. Nie mieszkamy ze zwierzętami, mamy dostęp do bieżącej wody. Ile to razy się powtarza nawet w TV, że trzeba po przyjściu myć ręce bo to wybija większość bakterii. Mamy oczyszczalnie ścieków. Nie załatwiamy się w kątach naszych domów jak to miało miejsce przed wiekiem XIX. Mamy leki i wszystkie inne rzeczy które nam pomagają w życiu..ech Większość tych anty szczepionkowych rodziców kiedyś szczepiło swoje dzieci..i po efektach tych szczepień zaczęli szukać inf., dociekać..i tak to wszystko się zaczęło.. Cała moja wypowiedz jest chaotyczna, ale emocje są spore i czasu mało, żeby napisać wszystko co wiem. Kończę swoją przygodę z tym tematem. Mam tylko nadzieję, że wasze dzieci nigdy nie doświadczą niepożądanych odczynów poszczepiennych.

2014-10-20 12:33

Ostatnio ciągle prześladuje mnie temat szczepień, jak nie w Dzien dobry TVN, to w Pytaniu na śniadanie, potem w mieście kobiet pojawiali się lekarze i rodzice dzieci u których wystąpił NOP i wiecie co, w żadnym z tych programów nie było MORAŁU. Nikt nie określij jednoznacznie czy szczepić czy nie szczepić, czy autyzm faktycznie może wywołać szczepionka i które szczepionki są lepsze. Ja wybrałąm 6 w 1 sugerując sie tym że w krajach Takich jak Norwegia czy Dania gdzie jest najlepsza opieka nad niemowlakiem, nasze POLSKIE refundowane szczepienia są wycofane i uznane za syf ze względu na ilość rtęci i nieoczyszczonego krztuśca. Wydawało mi sie że podjełam dobrą decyzje ale minęło pare tyg od pierwszego szczepienia a ja przeczytałam tyle artykułó dotyczacych powikłań po szczepionkach skojarzonych że już zgłupiałam. W tym temacie nie ma chyba złotego środka!

2014-10-19 23:51

.

2014-10-19 23:35

Przez szczepienia wiele chorob zostalo wyeliminowanych, a teraz przez trend "nieszczepienia" wracaja choroby takie jak odra, czy krztusiec. Poczytajcie o zjawisku "pasozytow immunologicznych".

2014-10-19 00:39

Zapraszam Cię do tego wątku http://lovi.pl/pl/forum/11/301/11 - zrób sortuj od najnowszego i wyskoczy Ci poruszony temat i moją wypowiedź (cytuję): "Autyzm to nie jest choroba, którą nabywa się wraz z szczepionką.. Musi wystąpić szereg zdarzeń (przyczyn), na które składa się ten defekt neurologiczny. Z wiki "Mimo że rodzice mogą zauważyć pierwsze objawy autyzmu u swojego dziecka po wykonaniu pierwszych rutynowych szczepień, a obawy niektórych doprowadziły do zmniejszenia częstości stosowania szczepień u dzieci (a w związku z tym zwiększenia prawdopodobieństwa epidemii odry), nie ma dowodów naukowych wskazujących na związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy stosowaniem szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce, a występowaniem autyzmu, a także nie ma naukowych dowodów na to, że zawierający rtęć Thiomersal (w USA znany jako Thimerosal) występujący w szczepionkach może przyczynić się do wystąpienia autyzmu" Chodzi o to, że małe dziecko nie powie Ci, że ma autyzm - nie da się go po prostu zauważyć u niemowlaka. Objawy można zobaczyć dopiero po pewnym czasie, na danym etapie rozwoju - często jest tak, że wychodzi to na czas w którym podaje się szczepionkę MMR. Autyzm nie następuje nagle ale rozwija się on powoli z czasem ale rodzice często tego również nie zauważają a jak już zauważa próbują na coś zgonić.. Wiem co piszę, bo u mojego brata podejrzewali autyzm - skończyło się na zespole Aspergera. Byłam w nie jednej klinice czy ośrodku - mój brat uczęszcza również na terapie behawioralne na których spotkałam już nie jedno dziecko z tą przypadłością i mamę, która twierdziła, że to przez szczepienie.. No nie da się czasem przetłumaczyć, że NIE MA DOWODÓW na to, że szczepienia powodują autyzm a każdy podejrzany przypadek przecież jest odpowiednim służbą zgłaszany.." Zapraszam Cię w ogóle do wątku, który podałam, bo tam wiele razy ten tamt jest tam poruszany i możesz dowiedzieć się innych rzeczy odnośnie szczepień.