Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Syndaktylia

Data utworzenia : 2014-02-18 22:39 | Ostatni komentarz 2020-05-08 21:24

KasiaCom

9927 Odsłony
11 Komentarze

Dziewczyny przeszukałam całe forum i nie znalazłam nic na ten temat. Otóż po porodzie zaraz podeszła do mnie przerażona pani położna, że maluch ma zrośnięte palce u stóp, na co ja odpowiedziałam jej uśmiechem i zapytałam tylko czy to palec 2i3 i czy przy obu stópkach. Dlaczego? A no dlatego, że sama mam je zrośnięte. Problem pojawił sie kiedy byłam u ortopedy i ten usilnie mi wmawia, że muszę zrobić zabieg małemu. Zupełnie tego nie rozumiem ja całe życie mam praktycznie w całości zrośnięte palce, a on tylko trochę, poza tym to nie przeszkadza w chodzeniu, ani nie boli. Bo czytałam wypowiedzi, że boli niby hmmm. Możliwe, że boli jeśli są zrośnięte kości, a tu chodzi jedynie o skórę to skóra łączy paluszki. Ja nawet sie śmiałam kiedyś, że takie udogodnienie do pływania a pływać nie potrafię. W każdym razie chciałam sie z Wami podzielić moją wiedza o tym zjawisku. U mnie w rodzinie jest bardzo dużo przypadków zrośniętych palców. Najczęściej u męskiego grona i chyba w zasadzie to ja jako ten rodzynek płci żeńskiej mam zrośnięte palce. zawsze wzbudzały one wielkie zainteresowanie, nie bolą i nie przeszkadzają mi w niczym, no może oprócz tego, że nie mogę separatora zastosować przy malowaniu paznokci i skarpet na palce takich śmiesznych kupić no ale to nie powód do robienia zabiegu. Poza tym kiedyś byłam zdecydowana i lekarz mi powiedział, że mogą mi zrobić zabieg rozcięcia palców ale, że konieczne będzie pobranie skóry do przeszczepienia z PUPY i od razu mi sie odechciało. Dlatego jeśli, którejś z Was dziecko ma zrośnięte palce ale tylko skóra ja namawiam do pozostawienia decyzji dzieciom jak już będę tego świadome. Poza tym jeszcze pan doktor mi mówił wtedy, że musimy poczekać z operacja póki się rozwijam, bo stopa rośnie i będzie boleć mnie taki zabieg. I nie uważam tego za zaniedbanie ja po prostu zostawię tę decyzje dziecku, tak jak i moi rodzice pozwolili mi samej zdecydować, poszłam do lekarza i sama zrezygnowałam oni ani nie odradzali, ani nie namawiali.

2014-02-20 23:41

Pierwszy raz o tym słyszę jakoś nigdy nie obiło mi się to o uszy .Jeśli ty tak masz i ci to nie przeszkadza to dziecku raczej też nie powinno .Jeśli samo będzie chciało to gdy dorośnie do samodzielnej decyzji zdecyduje czy chce tak mieć czy może lepiej zrobić zabieg .No chyba ze wcześniej dziecko zacznie skarżyć sie na ból to będzie podstawa do zabiegu .

2014-02-18 23:58

z tego co rozmawiałam, bo przecież ja bardzo chciałam rozciąć palce więc chyba z każdym w rodzinie z tą przypadłością rozmawiałam, to mówili że zupełnie ich nie boli i że nigdy nie przeszkadzało. jedyne co zauważyłam to jak się uderzę to wtedy jakoś bardziej boli, ale zauważyłam też, że dobrze zrobiłam nie rozcinając jako nastolatka bo teraz już nie dojrzewam, nie rosnę i co i kiedyś siedziałam złapałam te palce i je wygięłam w drugą stronę na łączeniu palca bo zamiast kości są chrząstki (mam nadziej, że zrozumiecie o co mi chodzi). Rozłączenie tych paluszków jak sugeruje pan doktor w wieku 2-3 latek może mieć swoje skutki w przyszłości, co ja będę robić jak rozdzielę a w jego paluszkach też będzie chrząstka a nie kość i wtedy będzie go to boleć bo palce będą niestabilne

2014-02-18 23:40

Przyznam sie ze pierwszy raz slysze o takim zjawisku, moja mam ktora prawcowalaq na noworodkach kupe lat, czesto wspominala ze rodza sie dzieci np z 6 paluszkami i wtedy nitke sie zawiazywalo na takim paluszku i on odpadal po czasie jak wysechl i to ponoc tez nie boli takie dziecko K. Cubala mysle ze masz racje, chyba pozostawilabym taka decyzje synopwi gdy dorosnie, niech wtedy sam zadecyduje chyab ze wczesniej zauwazysz ze to moze go bolec, moze popytaj w rodzinie czy nikogo takie cos nie bolalo, bo to ze nie bolalao ciebie nie oznacza ze komus innemu nie moze dokuczac, to tak w razie czego ale mysle ze masz racje i nie powinnas sluchac lekarza