Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Rehabilitacja metodą Vojty/ NDT Bobath

Data utworzenia : 2019-02-07 03:31 | Ostatni komentarz 2019-03-11 22:22

Konto usunięte

2187 Odsłony
24 Komentarze

Dziewczyny, potrzebuję informacji na temat długości zajęć. Jeśli Wasze dzieciaki miały rehabilitację metodą Vojty/ NDT Bobath dajcie znać jak długo orientacyjnie trwały takie zajęcia. Proszę też o informację czy były prywatnie czy na NFZ.

2019-02-26 16:54

Być może mój też po czasie się przyzwyczai.... wiesz śpiewanie i opowiadania wierszyków nic by nie dało. Mamy ćwiczenie na brzuszku i jak tylko zaczynam uciskac punkty to jest płacz... smoczek te na brzuszku odpada.

Konto usunięte

2019-02-23 15:58

Ewo, u nas efekty są i znaczna poprawa, ale nie wiem, która metoda przynosi u nas większe efekty. Myślę, ze każda po trochu. Nasz neurolog potwierdził, że stosowanie dwóch typów rehabilitacji nie zaszkodzi, A jeśli mam czas i możliwości to mogę stosować obie- być może coś to pomoże. Fizjo od Vojty kładzie nacisk na asymetrię, od Bobath na obniżone napięcie. Musisz wiedzieć, że skuteczność Bobath nie została naukowo udowodniona. Nasz fizjo od Vojty tez się dziwił, że córa po czasie zaakceptowała ćwiczenia. Myślę, że się przyzwyczaiła, ja też starał się zachować spokój i zapewnić córce trochę zabawy w czasie ćwiczeń. Wydaje mi się, że nic się nie stanie, nawet jak dziecko płacze. Choć wydaje mi się, że jak płacze to się denerwuje. Nie wiem jaki wpływ na efektywność ćwiczeń może mieć właśnie stres

2019-02-22 23:25

Dziękuję za komentarz. Zazdroszczę że udaje Ci się przeprowadzic ćwiczenia bez wielkiegopłaczu. Aż naprawdę niewiarygodne bo nawet moja fizjo mówiła że każde dziecko płacze bo wymusza się dla niego niewygodna pozycję. Po czym poznajesz ta asymetrie? Ja mam na karcie od neurologa zapisane że syn ma jedną stronę skrócona. Widzę że trzyma głowę główkę na ukos i raczej patrzy chętniej w lewo. Ale już na brzuszku jak leży to główkę uklada raczej w prawo więc nie wiem. Ale to jest ta asymetria rozumiem? A sam bobath coś Wam dawał czy od początku macie obie metody wdrożone? Zauważylas zeby vojta źle wpływała na Twoją córeczkę? Choć w sumie jak ona znosi to bez wielkiego płaczu to chyba nie masz co się martwić. Ja martwię się że to wpłynie źle na syna bo on to ryczy. Powiem ci że też mnie to dziwi że rodzic ma być jak fizjo.. te uciski itp mam na że nawet nie takie perfekcyjne krzywdy dziecku nie wyrządza.

Konto usunięte

2019-02-22 08:28

Ewa Grab, starałam się i teraz również żeby córka nie była tuż po jedzeniu, ale żeby nie była też głodna, musisz to wyczuć sama na zasadzie obserwacji. Jak córa była taka malutka, że nie interesowała się zabawkami to dawałam jej smoczek i śpiewałam, opowiadałam wierszyki. Zwróć uwagę na ton głosu - ma być spokojny i opanowany. 4 razy to niby dużo, ale zwykle raz ćwiczyłam rano po mleczku, chwila zabawy i wtedy. Drugi po pierwszej drzemce, potem po drugiej i ostatni raz przed kąpielą. Staraj się unormować pory ćwiczeń, wtedy dziecko z czasem się "przygotuje" - gdy ćwiczenia będą rutyną o maluch powinien być spokojniejszy - bo zniwelujesz element "zaskoczenia". Rehabilitację dziecięcą najprawdopodobniej znajdziesz w pakietach w Luxmedzie i Medicover (być może dostępność konkretnej usługi może zależeć od miasta). Pytaj jednak o rehabilitację dziecięcą neurologiczną. Mimo, że w pakiecie mają to droga do fizjo jest taka jak na NFZ: pediatra, neurolog dziecięcy, ewentualnie fizjoterapeuta - jednak czas oczekiwania do tych specjalistów jest zdecydowanie krótszy niż na NFZ. Córka ma 10, jest rehabilitowana Vojtą od ok 5. Efekty mamy, jednak wciąż walczymy z asymetrią - to taka niefajna sprawa, że widać ją w wielu aspektach, np jedno oczko może być większe od drugiego, dziecko może krzywo siedzieć, stać i chodzić, może być asymetria ust. Choć obniżone napięcie wciąż się czasem ujawnia - kilka miesięcy rehab przed nami na pewno. Ale pamiętaj, ze każde dziecko jest inne i te wzmożone i obniżone napięcia nigdy nie mają takiego samego natężenia: jedno dziecko będzie potrzebowało rehabilitacji przez dwa miesiące, a inne przez 2 lata. Córka znajomej ma ponad dwa lata, wciąż się rehabilitują i ciągle dziecko płacze - ta reakcja może też wynikać ze stopnia nieprawidłowości bo w czasie ćwiczeń fizjo wymusza na dziecku postawę, ruchy ciała, które dziecku nie odpowiadają, być może dlatego maluch tak reaguje.

2019-02-21 18:10

A apropo czasu to mi fizjo mówiła że nieraz dojezdza do dziecka i wtedy ćwiczy do 25-30mon vojty a reszta bobath i wychodzi 50min za 140zl w Warszawie. Z tym że takie dziecko jak moje to vojta góra parę minut póki co by bylo

2019-02-21 18:09

A możesz powiedzieć ile to i Was już trwa i jakie są efekty? Ja jutro jadę do swojej fizjo i podpytam się o parę rzeczy bo dopiero pierwszy tydzień cwicze ale np dziś wogole nam nie wychodzi. Tak myślę że synek był głodny już i dlatego tak ciężko to zniósł choć wydawało mi się że nie powinnien być. Ma 12 tyg je na żądanie na piersi więc czasem ma ochotę co półtora godziny a czasem trzy. Nie jadł dwie więc wydawało mi się że zrobię ćwiczenia i dam pierś a tu taki ból że aż mi serce się łamie jak pomyślę że znów dziś mam próbować. Z drugiej strony żeby były efekty muszę cwiczyc. Mogę spytać co to za u ubezpieczenie że masz fizjo w pakiecie? I jak planijesz sobir dzień że aż cztery razy cwiczycie. Ja będę starać sie trzy póki syn to znosi ciężko. Mój średnio się interesuje zabawka w czasie ćwiczeń na to daleko. ..położenie go na brzuszku chce przytrzymać główkę i się zaczyna. Zabawka nic nie daje...ehh

Konto usunięte

2019-02-21 13:20

Ewa, Vojty nikt za Ciebie nie zrobi: dwa razy w tyg jeżdże na "kontrolę" - tak to nazywa,, ponieważ wykonuję tam te same ćwiczenia co w domu, ale wspólnie z rehabilitantem, on ocenia moją technikę, ew. poprawia, czasem coś dorzuci. Czy rehabilitant wykonuje te same ćwiczenia co Ty w domu? W domu ćwiczę 4 razy. Bobath na NFZ, Vojtę prywatnie - przez pakiet medyczny u prywatnego ubezpieczyciela. U na córa też płakała na Vojcie, ale staram się żeby nie była głodna, spragniona, miał względnie dobry humor. Na czas gimnastyki daję jej smoczek i zabawkę przed nią aby mogła ja obserwować. Jak długo się rehabilituje dziecko? Kwestia indywidualna, ale tak, często się mówi, że do pierwszych samodzielnych kroków.

2019-02-21 10:34

Mama Gratki wczoraj założyłam podobny wątek..ja od poniedziałku cwicze z synkiem 12tyg vojte i jestem w szoku bo pierwszy raz czytam że dziecko nie płacze na vojcie! Zazdroszczę! To że vojta trwa tak krótko to normalne. Zależy od wieku dziecka ale to są ćwiczenia ciężkie dla dzieci i np my mamy raptem na początek jedno ćwiczenie cztery razy dziennie( ja tobie trzy..) po minucie na stronie. Mnie strasznie te ćwiczenia psychicznie doluja. Właśnie jestem po nich..na jednej stronie gdzie syn nie lubi trzymać głowy nie dałam dziś rady wykonać ćwiczenia. Próbowałam przekręcić mu głowę i nic. Walka!! Poddalam się bo nie chce mu krzywdy zrobić i tak sobie już różne rzeczy wkrecam bo jednak to główka a ja ja mam uciskac i przekręcać. Jutro Idę na kontrolę do ośrodka to podpytam co robić w takiej sytuacji. Ja chodzę prywatnie. Zajęcia są pół godziny ale to razem z rozmowa i nauczenie mnie nowego ćwiczenia. U nas jest wzmozone napięcie obręczy barkowej i osiowej, lekka asymetria i słabe mięśnie brzucha. Nie mam pojęcia ile się takie coś rehabilituje i czy to nie jest tak że dopóki dziecko nie zacznie chodzić .... Masakra. Powiedzcie mi wy chodzicie gdzieś na dłuższe ćwiczenia widzę...i bobath i vojta..co to za ośrodki? Trzeba mieć skierowanie na nfz? Też bym wolala żeby ktoś to za mnie robił...