Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Powody zatwardzenia u dziecka

Data utworzenia : 2014-06-21 14:34 | Ostatni komentarz 2015-12-28 17:18

gwiazdka2233

23183 Odsłony
38 Komentarze

Moja córeczka własnie skończyła 19 miesięcy. Od około dwóch tygodni ma straszne zatwardzenia. Kupki robi z trudem, czasami wręcz płacze przy robieniu kupki ;( Zastanawiam się co jest powodem tych zatwardzeń, bo córka pije naprawdę dużo płynów, praktycznie kilka butelek na dzień. Do tego je dużo owoców sezonowych bo jest lato, więc wcina truskawki, arbuzy, jabłka, winogrona...... Dlatego właśnie nie rozumię skąd te zatwardzenie... Czy ząbkowanie może być powodem zatwardzenia u dziecka. Do tej pory córka raczej przy ząbkowaniu miała kupki rzadkie, prawie taką jakby biegunkę. Proszę o pomoc i odpowiedź jakie są przyczyny zatwardzenia u dziecka i czy może to być spowodowane zębami?

2014-07-01 09:07

Moja mama zawsze mówi ze skórka jest najzdrowsza ..jesli obieramy jabłko ze skorki to 3/4 witamin wywalamy :) Tyle , ze ja sie boje ...ze dobrze nie pogryzie i mu stanie a wiadomo czym to sie konczy ( bole brzuszka albo wymioty)

2014-06-30 21:21

gwiazdka mamy tak robia z przyzwyczajenia ,,, a bo na parze to zdrowe no i jabłuszko starte na tarce przecież też samo zdrowie a jak się porozmawia ze specjalista to się okazuje ze takie banalne błędy się robi :) ze najważniejsza ta skóra co wylądowała w śmietniku :P

2014-06-30 21:16

Gwaizdka ale fajnie że wspólnie jakoś może my sobie doradzać i pomagać radami. Na początek proponuję Ci zmienić jednak pieczywko może jakaś grachamka nie chleb razowy oczywiście dla dziecka , i oczywiście jabłko ze skórka i jak najmniej gotowanych jabłek .Ja miałam z Jasiem przez chwilke problem jak mu dusiłam jabłuszka na mus jabłkowy i jadł je tylko gotowane też miał twardy brzuszek i nie mógł zrobić kupki ale potem już zrezygnowałam z tych musów na rzecz surowych jabłek i jak ręka odjął

2014-06-30 11:57

u mojego synka też była prosta zależność - nie zjadł owoców nie było kupki sorki za dosadność ;) kiedyś w postaci musów - miksowałam blenderem owoce ze skórą, teraz na surowo wcina w cząstkach Był taki czas, gdy nie chciał jeść, wtedy wymyśliłam że do musu dodawałam preparowane ziarno, chyba traktował to bardziej jako kaszkę i zjadał

2014-06-30 11:52

Magdalena msl, hmmm to ja w takim razie tez robie te błedy, bo cvorka tez je duzo gotowanych warzyw, a surowych mniej niestetty, bo zbytnio nie chce...... biale pieczywo je , pelnoziarniste niestety mniej chetnie, wiec czesciej je jednak białe......;( jabłko i gruszki rowniez obieram ze skórki...... kurcze, musze wszystkie te bledy jakos naprawic.......

2014-06-29 20:50

Gwiazdka zajrzałam na wątek który podała Ci Madgalena i powiem Ci że o niektórych rzeczach nie miałam zielonego pojęcia ale dzięki Twojemu wątkowi pozwoli mi poszerzyć to moja wiedzę i być może ja kiedyś już będę wiedział jak postępować z Jasiem w przypadku takich komplikacji.

2014-06-29 20:47

hii hhihi.. gwiazdko ,,, to ja ci powiem jeszcze co u mojej corki było powodem zatwardzenia ...: } Zła dieta ::) Myślałam ze moja córka je zdrowo a tu usłyszałam od pani dietetyczki ze robie najgorsze błędy na świecie 1....Moja corka często wymiotowała wiec już od urodzenia dawałam jej warzywa gotowane na parze ...i dostałam opierdziel :) dziecko jak już ma zabki i umie gryść ma jeść surowe warzywa i surówki a nie gotowane .. 2...Drugi błąd dawałam jej białe pieczywo ...powodowało to zatwardzenia .... teraz je tylko pieczywo ciemne albo z ziarnami ...no czasami daje białe wiadomo:) od czasu do czasu nie zaszkodzi 3..Owoce ,,,gruszki , jabłka obierałam ze skórki żeby nie stanęło jej na żołądku no i tu tez błąd ,,, pani dietetyczka powiedziała że w skórze jest błonnik i dzięki niemu dziecko robi kupkę..... Obierając owoce pozbawiam je błonnika i dziecko ma zatwardzenie ,,samo jabłko nic nie da .

2014-06-29 18:17

dziekuję Magdalena,, podane przez ciebie wątki przejrzałam juz wczesniej, w tym wątku chciałam poznać jakie są powody zatwardzeń :) ale dzieki sliczem jeszcze raz poczytam. Przyznam sie ze ostatnio jest troszke lepiej, pewnie za sprawa bardzo duzej ilosci zjadanych przez corke czereśni i truskawek, tak ze jednego dnia córka az dostala biegunbki od tego ;) hehe