Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1037 Wątki)

Pobieranie krwi u maluszka

Data utworzenia : 2014-09-11 11:00 | Ostatni komentarz 2015-04-12 22:41

Didisia

16665 Odsłony
95 Komentarze

Drogie doświadczone Mamy! Czy jest jakiś sposób by przygotować siebie i Maleństwo na pobieranie krwi? jaka nasza reakcja może wspomóc nasze dziecię przed strachem w stosunku do igły, bólu i czy takie coś w ogóle istnieje? czy da się zapobiec rozpaczy dziecka??? Zdaję sobie sprawę, ze jest to uzależnione od wieku dziecka, niemowlaczkowi się nie przetłumaczy, że to dla jego dobra, ale jak postępować ze starszym dzieckiem, by uniknąć "afery"? Jakie Wy macie doświadczenia w tej kwestii???

2014-11-19 20:13

Beata jest to całkiem fajny pomysł zarówno na zabawę z dzieckiem, jak i na przygotowanie go do szczepienia, pobrania krwi etc.

2014-11-19 19:46

Okłamywać nie wolno, nie wolno też mówić, że nie będzie boleć. Zawsze można się z dzieckiem pobawić w domu i to ono może dawać mamie, misiom, lakom zastrzyki.

2014-11-18 23:44

Ja pamiętam, jak moja mama mnie oszukała, jak byłam mała, a było to kilkanaście lat temu i do tej pory to pamiętam. Dostawałam wtedy zastrzyki w pupę i mama powiedziała, że będą bez igły, a przy ostatnim zastrzyku odwróciłam głowę i okazało się, że były z igłą. Ot taka historyjka, która jednak utwierdziła mnie w przekonaniu, że nigdy nie okłamię swojego dziecka, bo matka, to matka, to osoba, do której dziecko ma pełne zaufanie i nie chcemy, by je straciło.

2014-11-18 20:13

Dziecko powinno mieć do nas zupełne zaufanie a przez takie niby omijanie prawdy tylko sprawiamy ze dziecko traci do nas zaufanie bo przecież mama mówiła ze nie będzie bolalo a boli

2014-11-18 14:20

To prawda, że dziecka nie powinno się okłamywać.

2014-11-15 15:13

Najważniejsze jest, żeby dziecka (starszego) nie okłamywać. Trzeba przed pójściem do laboratorium powiedzieć dlaczego i co będzie robione. Dziecko musi mieć do nas zaufanie. Ostatnio moją 3 miesięczną córkę wzięłam do laboratorium jak spała. Trochę się spinała, na chwilę zaczęła płakać, ale do końca się nie obudziła - miała krew pobieraną z paluszka.

2014-11-13 17:24

Cieszę się, że ktoś się ze mną zgadza.

2014-11-13 17:07

Oj tak Justyno :-)