Zdrowie (1060 Wątki)
Jak wyglądały? bądź wyglądają wasze ostatnie dni przed porodem ? U nas do porodu zostało dokładnie 19dni i czuję się każdego dnia coraz gorzej, jestem tak zmęczoną że mogłabym spać całe 24h, stopy zaczynają mnie strasznie boleć, o spojeniu już nic nie mówię, dziś miałam kilka spraw na mieście do załatwienia to myślałam że już nigdzie nie dojdę bo mały już tak napiera, ogólne samopoczucie jest okropne raz mówię że chciałaby już mieć to za sobą a raz że muszę wytrzymać i do tego okres świąteczny, gdzie muszę ogarnąć dom sama bo męża ciągle nie ma i zająć się bardzo ruchliwym i żywym dzieckiem. Dla mnie każdy dzień to coraz gorszy dzień
2022-12-19 22:10
Będzie dobrze nie martw się
2022-12-17 21:49
Jestem spokojna, ale z drugiej strony boję się tego co będzie, i ta niewiadoma jest chyba najgorsza bo wiem że drugi poród nie będzie taki jak ten pierwszy
2022-12-17 16:40
U mnie co wszystko było ok dobrze. Czułam się dobrze. Chciałam nawet urodzić wcześniej się mała czekała do końca
2022-12-17 15:48
Ja dostałam skierowanie do szpitala tydzień wcześniej przed terminem. W poniedziałek zostałam na oddziale ale dopiero we wtorek założyli balonik na 24 godz, w środę oxy i zaczął się poród. Cieszyłam się że urodziłam wcześniej bo już ciężko mi było, zgaga nie do zniesienia, ból nóg i kręgosłupa, w nocy nie chciało mi się spać a w dzień tak o najgorsze że musiałam co chwilę do toalety.
2022-12-17 14:57
U mnie koniec nie był jakiś straszny, czułam się dobrze jak wcześniej. Dziecko schodzi w dół więc napiera. Mnie nic nie bolalo do samego końca
2022-12-17 13:03
U mnie podobnie. Też byłam bardzo już zmęczona i nie mogłam doczekać się końca. A jak boli Cie już spojenie to właśnie staraj się odpoczywać bo to znak że dziecku już na świat się spieszy. Porządki nie zajac nie uciekną. Poproś moze kogos o pomoc byś mogła chwilę odpocząć. Mnie kilka dni przed porodem spojenie tak bolało. Córka coraz mocniej naciskała i jak trochę pochodziłam to już wszystko na dole mnie bolało. Urodziłam 17 dni przed planowanym terminem.
2022-12-17 11:11
U mnie to wyglądało bardzo podobnie im bliżej porodu tym czułam się coraz cięższa, coraz bardziej zmęczona. Męczyło mnie nawet przekręcenie się na drugi bok. Krótki spacer do piekarni to był dla mnie spory wysiłek. No i jednocześnie już chciałam urodzić żeby poczuć się wreszcie lżej ale z drugiej storny wiedziałam że jeszcze muszę wytrzymać że lepiej jak dzidziuś posiedzi jeszcze w brzuszku.
Dasz radę! Każdego dnia jesteś coraz bliżej spotkania z maluchem, życzę Ci mnóstwo sił i zdrowia <3
2022-12-17 10:48
Staram się odpoczywać jak tylko się da bo ja jestem tak zmęczona jak nigdy, właśnie dziś odpadł mi czop, więc poród zbliża się naprawdę wielkimi krokami
