Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1056 Wątki)

Ospa u 4 latka

Data utworzenia : 2024-10-24 22:01 | Ostatni komentarz 2024-10-25 15:57

Wikii

57 Odsłony
12 Komentarze

Hejka dziewczyny. Czym smarowalyscie dzieci jak mialy ospe ? Ja pirwsze co to pudrodremem potem mnke opierdzielili ze tym sie juz nje smaruje tylko jakas pianka.. poszlam do lekarza i on tez mowil ze pudrodremem. A wy czym smarowalyscie? Wgl co podawaliscie jak bolalo? Nie swedzi tylko boli

2024-10-25 09:30

Mój starszy syn miał ospę mając 9lat ale wiem że w klasie panowała Ospa więc jak jak już zauważałam dwie krosti to wiedziałam że to ospa i doktorka przepisała nam hascovir i na szczęście że taka szybko podałam synek miał bardzo mało tych pryszczykow i odrazu doktorka przepisała mi hascovir dla młodszego synka już nie pamiętam ale dla jednego przepisała mi hascovir dla drugiego heviran nie wiem czemu bo mówił że munto obojętne a wiem że które było za darmo a drugie za 45zl. I rowniez młodszy synek miał mniej ale lekarz mówił że ym niczym nie smarować jedynie jak jest jakieś brzydkie to przemywać osceniseptem i tyle.

2024-10-25 01:07

Mamina to mialas dobrze. U nas to krostek jest milion i bola :( ja smaruje ttm pudrem w plynie i ogolnie robia sie powoli suche no ale ten bol :( krzyczy jakby ktos jej krzywde robil :( 

2024-10-24 23:03

Też nie słyszałam, żeby czymś smarować chrosty, ale nie mam doświadczenia w temacie, bo moje dziecko jeszcze nie miało ospy.

2024-10-24 22:36 | Post edytowany:2024-10-24 22:37

Mój syn miał ospę teraz w styczniu więc w sumie miał prawie 4 lata. Nie smarowałam niczym, bo moja pediatra bardziej fajnie mi to wytłumaczyła: smarując krosty nie oddychają a tylko jest pożywką dla bakterii przez co dłużej krosty się babraja i nie zasychają. 

My mieliśmy o tyle łatwiej że krost było malutko ( na twarzy ze 3, 3 na plecach i kilka ba brzuszku) I ani nie bolały ani nie swedzialy a przynajmniej syn nie mówił żeby to mu doskwierało, temperatury też nie miał. Miał apetyt i dobry humor, bawił się normalnie. W sumie te krosty wychodziły i odrazu robiły się suche więc po tygodniu wszystko zeszło ale zostawiłam go w domu łącznie półtora tygodnia.