Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Ospa - jak ulżyć dziecku, co robić, by dało radę spać w nocy?

Data utworzenia : 2014-12-27 22:01 | Ostatni komentarz 2016-04-10 19:10

Konto usunięte

93047 Odsłony
78 Komentarze

Witam, ospa dopadła nas wczoraj i do dziś do południa było ok, a od południa jakaś gehenna - mały (prawie 3-latek) niemalże non stop na rękach, piszczący, ze boli (w domyśle swędzi) i wysyp nawet na powiekach. Powiedzcie, co stosowałyście, jak dbałyście o higienę i jak Wasze maluszki przechodziły ospę? Ja smaruję klasycznym fioletem, dawałam Neosine od wirusów i wapno, jak bolało i temperatura rosła - Paracetamol, a kąpałyście?

2015-02-06 21:42

11 dni minęlo od pierwszych krostek, a zaczely odpadac dopiero z 3dni temu. A u nas objawy mogą sie pojawic do 3tyg tak?

2015-02-06 21:36

Kasik, a ile czasu minęło od 1 dnia choroby Twego synka? tak, to normalne, z czasem znikną, ale dość długo się utrzymują

2015-02-06 21:30

Aaasik wlasnie ja tez. Trzeba je smarowac aby szybciej zasychały. U nas po Octenisepcie wszystko ładnie pozasychalo :-D Aaasik mam jeszcze pytanko Synowi juz odpadają te krostki, jednak caly czas jest po nich taki czerwony slad. Czy to normalne??

2015-02-06 21:26

ja smarowałam krostki fioletem i uważam, że świetnie je wysuszał, a z teorią, żeby niczym nie smarować, nie spotkałam się

2015-02-06 21:20

JoannaS, to wszystko juz wczesniej napisałyśmy :-D

2015-02-06 13:39

łojjj.. Ospa.. Nieźle. Ulzyć można dziecku jak najbardziej, nalezy go kąpac 2 razy dziennie, kąpiele powinny być krótkie to uśmierzy choć czesciowo smędzenie . Do wody jest dobrze dodać nadmanganian potasu. Nadmanganian potasu odkaża i wysusza krostki maleństwa:) Nie powinno się niczym smarować krostek

2015-02-06 09:56

Aaasik, u nas już o wiele lepiej :-D Krostki już powoli odpadają i śmiało mogę napisać, ze nie było aż tak źle. Uniknęliśmy gorączki i drapania :-D Młodszy syn i ja, jak na razie bez objawów.

2015-02-05 10:14

jak tam Kasik? jak sie miewasz? nie, półpasiec to inna bajka, choć z tym samym zalążkiem :)