Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1065 Wątki)

Niebezpieczne rośliny

Data utworzenia : 2014-03-12 16:17 | Ostatni komentarz 2015-07-13 08:37

konto usunięte

9036 Odsłony
46 Komentarze

Wiosna już prawie w pełni, dlatego myślę, że warto zwrócić uwagę na wszystkie piękne kwiaty i rośliny jakie budzą się do życia. Część z nich może być dla dziecka niebezpieczna. Choćby taka konwalia, piękny kwiatek a może doprowadzić nawet do śmierci. Wiedziałyście o tym? Bo ja nie, dopiero mama gdzieś przypadkiem przeglądała książkę o kwiatach i zobaczyła tą informację. Po zgłębieniu tematu okazało się, że sporo roślin, zewnętrznych i domowych może być niebezpiecznych. Konwalia - nawet przypadkowe napicie się wody, w której stały konwalie może prowadzić do silnego zatrucia, a połknięcie kilku jej owoców może spowodować zgon. Do niebezpiecznych roślin ogrodowych należą: bukszpan, berberys, ostrokrzew kolczasty (owoce), nasiona rącznika pospolitego, owoce wawrzynka wilcze łyko, czarne jagody ligustru pospolitego, czerwone jagody cisa pospolitego, śnieguliczka, bluszcz pospolity. Rośliny domowe: fiołek alpejski, pierwiosnek kubkowaty, fikus, kroton, diffenbachia, oleander pospolity, gwiazda betlejemska, monstera, filodendron, skrzydłokwiat, anturium, kaladium, diffenbachia , oleander.

2014-04-09 14:59

kikacu http://lovi.pl/pl/forum/8/819/1

2014-04-09 14:54

to prawda w zasadzie kwiat nie musi być trujący, żeby wywołać jakieś niepożądane skutki po zjedzeniu. U dzieci alergików tym bardziej trzeba uważać na wszystko. Bo przecież wymioty jakie wywoła nietrująca roślina też mogą zagrażać dziecku- odwodnieniem. A jeśli dziecko na jakąś roślinę jest uczulone konsekwencje zjedzenia, albo choćby ugryzienia i połkniecie soku z rośliny może być bardzo niebezpieczne. Ja staram się pilnować dzieci, najgorsze sa dla mnie rośliny z jagodami, bluszcz ma często jagody i ich się najbardziej obawiam, albo wawrzynek wiczełyko ma piękne małe czerwone jagódki, a tak silnie trujące. A wiadomo, że dzieci mogą je pomylić sobie np chociażby z czerwoną porzeczką, bo malutkie dzieci jeszcze się nie znają. Przypomniało mi się, jak tamtego roku musiałam biegać za córka bo ciągle do bzu ciągnęła, a przecież czarny bez jest trujący, niby niezbyt silnie ale nigdy nie wiemy czego się spodziewać, jaką reakcję może wywołać u dziecka. Kolejna kwestia to przerażają mnie rodzice, którzy karmią swoje dzieci grzybami niewiadomego pochodzenia, a później się słyszy, że dziecko potrzebuje przeszczepu.Ja jak mam kupić to tylko pieczarkę, kurkę i maślaka. Mój tato zbiera grzyby i tez nie wszystkie, zwiera maślaki,kurki i prawdziwki. Nigdy nie zbiera grzybów, których nie zna. Z reszta moja mama zawsze z babcia jak obierają tez robią dodatkową selekcję w razie czego.

2014-04-09 14:22

Ukochane konwalie a tak szkodliwe, myślę ze każdy kwiatek może być szkodliwy w przypadku dzieci nawet łagodny nie wymieniony jako ze trujący. Grunt to stawiać takie kwiaty wysoko aby dziecko nie miało go w zasięgu ręki, należy również zwracać uwagę na podstawki które mogą wystawać z za parapetu, aby ciekawy szkrab nie pociągnął za nią

2014-04-01 20:55

Proszę jeszcze jeden artykuł o niebezpiecznych roślinach http://www.wymarzonyogrod.pl/rosliny-doniczkowe/rosliny-doniczkowe/trujace-kwiaty-doniczkowe-w-domu-jakie-rosliny-doniczkowe-sa-niebezpieczne,65_1796.html

2014-03-27 22:23

Monika taka tez. Wystarczy zeby dziecko wpakowalo lodyge do dzioba, albo napilo sie wody, w ktorej stoi konwalia i masz zatrucie murowane.

2014-03-27 22:19

A taka konwalia juz scieta ma takie samo dzialanie co ta rosnaca nadal ?

2014-03-27 12:47

Jeszcze fikusowate, które puszczają soki z liści też są szkodliwe (mam nadzieję, że nie powtarzam posta po którejś z Was). Ale naprawdę trzeba się pilnować z takimi roślinami. Ja pamiętam jak sama byłam szkrabem, to namiętnie pałaszowałam zalążki liści z paprotek (szczęście, że to nie trujące), a moja mama żyła w nieświadomości do niedawna, jak mi się gdzieś to przypomniało przypadkiem. Roślinki- niby cos z czym obcujemy na co dzień, a tak naprawdę chwila i może stać się nieszczęście tfu, tfu..

2014-03-27 12:40

Silje ja też niestety u dziadków mam, jak byłam gnojkiem zasadziłam i się tak rozrosły :/ moja córka oczywiście pierwsza jest do nich bo się jej kwiatuszki podobają, no cóż. Tak poruszona tymi trującymi roślinami przestudiowałam internet i znalazłam informacje, że niestety lubiane przeze mnie kwiaty wiosenne czyli hiacynt, irys, narcyz też są niebezpieczne dla dzieci. Hiacynt - cebulka Irys- nasiona i kłącza Aczkolwiek używane są też w lecznictwie, w każdym razie lepiej uważać, bo w lekach wykorzystują tylko określone związki, a być może cała roślina powoduje zatrucia i inne konsekwencje. W każdym razie dzięki Silje za przypomnienie tej ważnej kwestii A jakie macie zdanie do Bieluni? Bo też są trujące, a zarazem wykorzystywane w medycynie. Moja mama ma bzika na ich punkcie i tak sobie teraz myślę jak ją przekonać, żeby je gdzieś wywiozła.