Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

małe dziecko a kolczyki?

Data utworzenia : 2015-12-04 13:24 | Ostatni komentarz 2016-01-31 13:33

alutka2223

2712 Odsłony
25 Komentarze

Witam, jestem mamą 8msc córeczki.Od dłuższego czasu myślę o przekłuciu uszu malutkiej...wiem, że to jest taki trochę mój kaprys estetyczny, ale córeczka jest prawie łysa i chciałabym aby wyglądała bardziej dziewczęco...Drogie Mamy, a Wy kiedy przekłuwałyście uszka córeczkom?Jak dzieci to zniosły?jak wyglądała pielęgnacja po? pozdrawiam

2016-01-06 21:37

Ja mialam przebijane uszy w wieku 7 lat i do tej pory nie nosze kolczykow poniewaz uszy odrazu puchna i ropieja :\ bez wzgledu czy jest to srebro czy zloto. Szkoda :(

2016-01-06 16:42

Moja coreczka na chrzest dostala zlote, specjalne kolczyki dla dzieci. Aktualnie ma 3msc ale kokczyku zdecydowanie jeszcze poczekaja :)

2015-12-28 17:22

Mnie rodzice przekłuwali jak miałam min 5 lat, dokładnie nie pamiętam. I nigdy nie zapomnę tej radości jak sama mogłam sobie wybrać wybrać rodzaj kolczyków. Do dziś mam te pierwsze... na pamiątkę a mineło już hoho lat.

2015-12-26 14:45

Pewnie chodziło o szczepienie wzwb bo teoretycznie poprzez wizyty w salonie kosmetycznym gdzie następuje przerwanie ciagłości tkanek może dojść do zakażenia. Ale najlepiej dać dziecku wybór czy chce te kolczyki czy nie :)

2015-12-24 23:43

Jajeczko to mnie zaskoczylas z tą książeczką zdrowia. Ja tak myslalam aby córce przekluc uszy jak będzie miała min 3 lata.....żeby była świadoma tego co ma heh i sama się na ten temat wypowiedziała .

2015-12-05 17:45

Witam ☺ja swojej przebilam uszy na roczek. Bardzo dobrze to zniosła . Niczym jej później nie obmywalam , teraz ma 16 miesięcy i jest wszystko ok. Moja znajoma przebijala córce jak miala 7 miesiecy,jak dla mnie za wczesnie ale podobno tez sie ladnie goilo i nie bylo zadnych komplikacji. Pozdrawiam☺

2015-12-04 21:04

http://lovi.pl/pl/forum/5/217/1 tu jest identyczny wątek...

2015-12-04 15:36

W wieku 9 miesięcy w renomowanym salonie wykwalifikowany pracownik przekul uszy corce. Caly zabieg odbyl w strylnych warunkach , musiałam okazać książeczkę zdrowia , aby mogli zobaczyć czy córka była szczepionka. Szczepienia były wymogiem salonu kosmetycznego. Przekucie uszu bylo wykonywane dwoma pistoletami jednocześnie. Kolczyki były odpakowywane przy mnie z hermetycznego opakowania . Były one wykonane z plastiku medycznego. Cały zabieg był bez bolesny , dziecko tylko przestraszylo się odgłosu maszyny. Szybko się uspokoilo. Z uszami nie było problemów. Nie ropialy. Córka nie zauważyła, że ma kolczyki więc nie ciągła się za uszy.